Co zaszło na pływalni Delfin w Chodzieży w czasie majowego weekendu i w jakiej sprawie interweniowała tam policja? Trwa wyjaśnianie czy osoby, które przebywały na terenie obiektu, popełniły wykroczenie.
Jak udało się nam dowiedzieć, ktoś zawiadomił mundurowych o grupie osób, które miały korzystać z basenu mimo iż w tej chwili nie zezwalają na to przepisy. Choć rząd zaczął niedawno "odmrażać" sport i zezwolił m.in. na ponowne otwarcie boisk, to pływalnie, siłownie i kluby fitness nadal pozostają zamknięte.
- W dniu 2 maja po godzinie 14 dyżurny chodzieskiej policji otrzymał informację o grupie osób, korzystających z pływalni miejskiej mimo obowiązującego zakazu. Na miejsce skierowano patrol, który zastał na terenie obiektu cztery osoby. Nikt w tym czasie nie pływał. W związku ze zdarzeniem prowadzone są czynności w sprawie o wykroczenie - dowiedzieliśmy się od Karoliny Smardz-Dymek, rzecznika chodzieskiej komendy.
O jakie wykroczenie chodzi, skoro nikogo nie zastano w wodzie?
- Będziemy wyjaśniać, czy doszło do naruszenia przepisów porządkowych w związku z obowiązującymi w tym czasie obostrzeniami - precyzuje Karolina Smardz-Dymek.
Własne postępowanie wyjaśniające prowadzi też Urząd Miejski. Burmistrz Jacek Gursz na razie wstrzymuje się z komentowaniem sprawy.
- Czekam na zakończenie postępowania przez policję i na dalszy rozwój sytuacji. Karanie za wykroczenia nie jest moją rolą, od tego są policja i "Sanepid". Ale to oczywiście nie znaczy, że nie podjąłem żadnych kroków - podkreśla.
Dyrektor MOSiR Janusz Smaruj przekonuje z kolei, że podstaw do interwencji nie było. W czasie gdy na pływalnię przyjechał patrol, on sam również znajdował się na terenie obiektu - tyle, że przebywał w biurze.
- To było jedynie spotkanie czterech osób. Nikt się nie kąpał, zachowane były wszystkie odległości, a policja nikomu nie dała mandatu - mówi.
Jaki będzie dalszy ciąg? Temat będziemy śledzić.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?