Byli mieszkańcy Chodzieży i okolic, zrzeszeni w Heimatkreissgemeinschaft Kolmar, po raz ostatni uczestniczyli we wspólnym zjeździe w Lemgo. Ta urokliwa niemiecka miejscowość była przez wiele lat nie tylko miejscem, ale i współgospodarzem ich spotkań.
Decyzja, że tegoroczny 65-ty zjazd będzie ostatnim takim spotkaniem, zapadła już 3 lata temu.
- Członkowie organizacji zjeżdżali się do Lemgo z terenu całych Niemiec. Niestety wraz z upływem czasu, z racji wieku i stanu zdrowia wielu z nich coraz trudniej było docierać na zjazdy. Uznano, że skoro uczestników jest coraz mniej, należy zakończyć organizowanie spotkań. Paradoksalnie ostatni zjazd okazał się najliczniejszym z dotychczasowych. Wzięło w nim udział blisko 50 osób, ponieważ przyjechały również dzieci niektórych członków - mówi burmistrz Jacek Gursz, który w ubiegłym tygodniu gościł w Lemgo z oficjalną delegacją.
Zjazd - podobnie jak wszystkie poprzednie spotkania członków HKG Kolmar - trwał przez dwa dni. Pierwszego dnia uczestnicy spotkali się na wspólnej kolacji, której towarzyszyły nieformalne rozmowy. Drugiego dnia miała miejsce część oficjalna i robocza.
Warto przypomnieć, że współpracę z Towarzystwem Byłych Mieszkańców Chodzieży Narodowości Niemieckiej w Lemgo zainicjował śp. Henryk Zydorczak - zmarły w 2018 roku wieloletni prezes Towarzystwa Miłośników Ziemi Chodzieskiej.
Zdjęcia: J. Gursz
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?