Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Historia wokół nas: Niegdyś pan ma Smogulcu, teraz proch, popiół i nic...

Hanna Heimann
Smogulec
Smogulec Hanna Heimann
Lato sprzyja wycieczkom, zwłaszcza tych rowerowych Zapraszam do odwiedzenia miejsca niezwykłego. Miejsce niezwykłe i bardzo malownicze... Leży ono na styku wielu ciekawych przestrzeni - łączą się tam bowiem gminy Szamocin i Gołańcz, powiaty chodzieski i wągrowiecki oraz województwa wielkopolskie i kujawsko - pomorskie. To Smogulec. Niegdyś nawet podobno miasto! Dziś to bardzo urokliwa wioska.

Na zakręcie zaintrygowała mnie pewna brama, która ze względu na swój niepowtarzalny wygląd jakoby zapraszała do środka. Zdało mi się nawet, że za tą bramą jest jakiś tajemniczy, niepowtarzalny świat.
Nie pomyliłam się.
To królestwo hrabiostwa Czapskich. Dwór (a raczej jego resztki) liczy sobie ponad 200 lat.

Ostatni właściciel

Ostatnim właścicielem dóbr smoguleckich był hrabia Bogdan Hutten Czapski - człowiek niepowtarzalny i nietuzinkowy. Jedyny w swoim rodzaju.
Urodził się w 1851r i od samego początku otrzymał staranne wykształcenie - najpierw domowe, a potem iście światowe - uczył się bowiem w Rzymie, Paryżu, Szwajcarii, Wiedniu, Heidelbergu i Berlinie. Hrabia został doktorem nauk prawniczych.

Za namową cesarza pruskiego wstąpił da armii pruskiej, w której służył 20 lat.
Po tym czasie został parlamentarzystą, słynnym z wielkiej sympatii pruskiej, wiernie służący cesarzowi niemieckiemu.
Sam o sobie mawiał, że jest obywatelem pruskim polskiego pochodzenia.
Żywo angażował się w badania naukowe, zwłaszcza medyczne - związane z gruźlicą i chorobami nowotworowymi.
Był także kuratorem Uniwersytetu Warszawskiego i Politechniki w tym samym mieście. Hutten - Czapski utworzył fundację dla wsparcia badań naukowych. Majątek fundacji miały stanowić min. dobra rycerskie majątku smoguleckiego.
Za ten dar obie uczelnie nadały mu tytuł doktora honoris causa. W auli uniwersytetu zawisnął portret hrabiego.

Czytaj także o ostatnim chodzieskim ogrodniku

Lubił wystawne życie i towarzystwo kobiet

W swym majątku smoguleckim hrabia bywał rzadko, dopiero po 1918r osiadł tam na stałe( po zakończeniu I wojny światowej).
Licząca 24 pokoje posiadłość wraz z przyległymi zabudowaniami robiła niesamowite wrażenie. Gustowny wystrój domu, biblioteka gromadząca księgozbiory nawet z XVI wieku wiele mówiły o Bogdanie - zwłaszcza to, że to człowiek światowy, wielkiego formatu, wrażliwy na piękno.

Do końca życia hrabia nie założył rodziny, jednak podobno miał on sporo potomstwa.
Bardzo lubił wystawne życie, towarzystwo pięknych pań oraz grę w karty.

Z okazji 80 urodzin hrabiego w Smogulcu odbyła się wielka uroczystość, na która przybyli min książę Janusz Radziwiłł, ambasador Chłapowski, wojewoda poznański hrabia Raczyński i inni... A sam Ignacy Mościcki wysłał mu list gratulacyjny z tej okazji.

Ze szczegółami zaplanował swój pogrzeb

Hrabia zmarł 7 września 1937r. Zapewne długo chorował, gdyż dokładnie zaplanował swoje uroczystości pogrzebowe. Co więcej - zorganizował kilka prób tego niecodziennego przyszłego wydarzenia.

Upadek majątku

Część dóbr nieprzekazanych fundacji po śmierci Bogdana odziedziczył jego krewniak Emeryk W czasie II wojny we dworze rezydował niemiecki treuhender. Po wojnie wyzwoliciele spod znaku czerwonej gwiazdy spalili większą część pałacu wraz z olbrzymimi zbiorami bibliotecznymi.

W latach powojennych w resztówce mieścił się PGR, a potem prywatne przedsiębiorstwo. Spadkobierczyni, pani Izabela Godlewska - Aranda, bezskutecznie czyniła starania o przywrócenie fundacji Czapskiego. Tyle mówi historia.

Jeszcze jedno. Bogdan Hutten - Czapski nie dożył wybuchu II wojny światowej. Zastanawiam się jak ten nieprzeciętny człowiek miłośnik cesarza i państwa pruskiego zniósłby tragiczną prawdę o tym, że kraj który umiłował przyniósł światu wojnę, ból, łzy i ludobójstwo.

„Bogdan hrabia Hutten Czapski, urodzony w roku 1851, zmarły w roku 1937, niegdyś pan ma Smogulcu, teraz proch, popiół i nic”- tak brzmi żartobliwy napis na jego krypcie.

Szukacie wielkiej historii w Warszawie, Krakowie czy Gdańsku? Macie ją czasem na wyciągniecie ręki.
Autor: Hanna Heimann

CZYTAJ: 1 września 1939 w Chodzieży

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto