Jak informuje rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Magdalena Mazur-Prus, Prokuratura Rejonowa w Szamotułach prowadzi śledztwo w sprawie przestępstwa przeciwko wiarygodności dokumentów. Chodzi o podrabianie świadectw, a sprawa dotyczy chodzieskiej prywatnej szkoły ponadgimnazjalnej.
Czytaj także: Raport - Coraz więcej uczniów wchodzi w konflikt z prawem
Jak podejrzewa prokuratura, Rafał L. zatrudniony jako nauczyciel w szkole, mając dostęp do pomieszczeń szkoły, w tym sekretariatu, zabierał niewypełnione druki świadectw ukończenia szkoły, po czym wypisywał je, opieczętowywał i podrabiał podpis dyrektora szkoły. Za każde podrobione świadectwo żądał od 500 do 1 500 zł. Jak twierdzi prokurator rejonowy w Szamotułach Michał Franke świadectw tych podrobił więcej niż 10, mniej niż 50.
Nauczyciel był aresztowany na miesiąc, ale w trakcie trwania tego środka zapobiegawczego, prokurator zmienił go na poręczenie majątkowe. Podejrzany przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył szczegółowe wyjaśnienia. Prokurator przedstawił mu zarzuty. Podejrzane są także trzy inne osoby, które - jak utrzymuje prokuratura - pomagały mężczyźnie w dystrybucji tych dokumentów.
Sprawa wyszła na jaw, gdy jeden z nabywców takiego, fałszywego świadectwa ukończenia szkoły posłużył się nim starając się o pracę funkcjonariusza Służby Więziennej w Zakładzie Karnym we Wronkach.
Więcej w piątkowym wydaniu Chodzieżanina
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?