Jaraszkiewicz Hanna (Maratończyk Poznań) – zwyciężczyni „Małej Mi” na dystansie 12 km w kategorii kobiet (1godz 03min 34sek)
Biegło się bardzo dobrze. Tutaj są piękne tereny. Nie wiedziałam, że w Wielkopolsce są takie góreczki. Pogoda też świetna, na słoneczku może trochę za ciepło, ale i tak super. Poza podbiegiem, a właściwie podchodzeniem na Gontyniec, to reszta trasy bardzo przyjemna i fajnie się zbiegało. Jeden raz troszkę pomyliłam trasę, ale mimo to dobiegłam pierwsza, więc bardzo się cieszę. Przyjechała do Chodzieży pierwszy raz, zachęcona opiniami znajomych, którzy startowali w zeszłym roku. Myślę, że w następnych latach też będę odwiedzać ten bieg.
Maciej Łucyk (Poklatki, Maratończyk Poznań) – zwycięzca „Migotki” na dystansie 26 km w klasyfikacji mężczyzn (1godz 48min 43sek)
Udało mi się obronić pierwsze miejsce, które zdobyłem w ubiegłym roku. Mam nadzieję, że za rok również powalczę. Trasę już znałem, więc było trochę łatwiej. Zdarzały się przypadki pomylenia trasy, ale mi na szczęście udało się ją bezbłędnie pokonać i dobiec na pierwszym miejscu. Z przyjemnością wrócę za rok.
Katarzyna Kalka (Maratończyk Poznań) – zwyciężczyni „Migotki” na dystansie 26 km w klasyfikacji kobiet (2godz 21min 11sek)
Biegło się bardzo przyjemnie. Pogoda dopisała jeszcze lepiej niż przed rokiem. Znacznie poprawiłam czas. W minionym roku miałam średnio 6min i 9sek na kilometr, a teraz 5min 29sek, a więc dużo szybciej.
Trasa byłą mi już znana w związku ze startem w ubiegłym roku. Fajna impreza, przyjemnie się biegło i można było się trochę zmęczyć.
br. Rafał Ciurej (Piła) – zwycięzca i nowy rekordzista „Buki” na dystansie 52 km w klasyfikacji mężczyzn (4godz 17min 18sek)
Biegło się dobrze, chociaż nogi miałem trochę jak z betonu, bo przesadziłem w treningu i nie byłem na 100 procent przygotowany. Mam doświadczenie w dłuższych biegach, więc ta „50-tka” była w sam raz. Mieszkam od półtora roku w Pile i czasem przyjeżdżam do Chodzieży potrenować w okolicy Gontyńca. Okolica piękna i ładna. Trasa też fajna, ale myślę że można by ją lepiej oznakować, bo kilka razy był problem z nawigacją.
Magdalena Przesławska (Wągrowiec) – zwyciężczyni „Buki” na dystansie 52 km w klasyfikacji kobiet (5godz 02min 05sek)
Trasa dość wymagająca, ale bardzo fajnie się biegło. Pierwsze okrążenie w porządku, na drugim trochę zwolniłam. Warto było przyjechać i mieć zakwasy. Jestem pod wrażeniem okolic, widoków i ludzi, których tutaj spotkałam. Staram się pokonywać długie dystanse, sporo biegam w tygodniu, ale pierwszy raz biegłam na takim dystansie i w takim terenie. Najbardziej wymagający był podbieg na Gontyniec.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?