Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Margonin szuka sekretarza!

ANK
Przez kilka lat zadania sekretarza gminy Margonin pełnił zastępca burmistrza Łukasz Malczewski. Teraz ma się to zmienić

Gmina Margonin ogłosiła nabór na stanowisko sekretarza. Dotychczas jego zadania wykonywał zastępca burmistrza Łukasz Malczewski, ale Regionalna Izba Obrachunkowa w Poznaniu miała co do tego zastrzeżenia.

Burmistrz Janusz Piechocki nie zgadza się z uwagami RIO i podkreśla, że nie doszło do naruszenia prawa.

- Będziemy w miarę możliwości uwzględniać zalecenia, choć jest to tylko opinia, z którą można polemizować - mówi.

Ułamek etatu
Sprawa wyniknęła przy okazji kontroli gospodarki finansowej miasta i gminy Margonin za rok 2015. W wystąpieniu pokontrolnym Regionalna Izba Obrachunkowa sformułowała 21 wniosków, dotyczących między innymi kwestii związanych z wynagrodzeniami dla urzędników.

Jedna z uwag dotyczyła dodatków finansowych, które burmistrz Janusz Piechocki przyznał swojemu zastępcy w związku z wykonywanem przez niego zadań sekretarza. Według gminy, powodem takiego stanu rzeczy miał być fakt, iż dotychczasowe nabory na to stanowisko kończyły się fiaskiem.

Zdaniem RIO nie ma w tym nic dziwnego, gdyż potencjalnym kandydatom proponowano zaledwie jedną dziesiątą etatu. Konkurs ogłoszony pod koniec 2013 r. pozostał nierozstrzygnięty, bo nie wpłynęła na niego ani jedna oferta. Z kolei w 2014 r. komisja konkursowa nie dokonała wyboru, a kandydat wycofał się. Od tego czasu ogłoszeń o naborze nie ponawiano - aż do bieżącego roku.

Izba zwróciła także uwagę na fakt, iż wiceburmistrz Malczewski był upoważniony przez burmistrza do nadzorowania działalności Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury. Jednocześnie od marca ub. roku burmistrz kilkukrotnie powierzał mu kierowanie tą samą jednostką. „Prowadziło to do kumulacji funkcji, pełnionych w gminie przez jedną osobę (...). Przedmiotowa kumulacja narusza zasad ę bezstronności” - czytamy w uchwale, wydanej w lipcu przez kolegium RIO.

Urząd działa dobrze
Jak zapewnia burmistrz Janusz Piechocki, ta ostatnia kwestia została już rozwiązana.

- Zastępca burmistrza łączył funkcje osoby kierującej instytucją kultury z funkcją w samorządzie na podstawie, jaką stwarza ustawa o organizowaniu prowadzenia działalności kulturalnej. Stanowisko w domu kultury pełnił bezpłatnie, nie otrzymując żadnego wynagrodzenia. Natomiast od 1 sierpnia nie jest już kierującym domem kultury, a jego dyrektorem, co jest zgodne z przepisami. W zakresie jego zadań nie ma czynności związanych z nadzorowaniem, więc nie ma mowy o kumulacji - podkreśla burmistrz Janusz Piechocki.

Zmieniono również warunki, oferowane osobom ubiegającym się o funkcję sekretarza. Ma to być praca już nie na jedną dziesiątą, a na pół etatu.

Burmistrz Piechocki liczy, że tym razem procedura konkursowa zakończy się sukcesem. Mówi również, że dzięki nieobsadzeniu stanowiska sekretarza przez kilka lat gmina oszczędzała pieniądze, które mogła przeznaczać na inwestycje.

- To były kwoty rzędu 30-40 tys. złotych rocznie. Czy nasz urząd albo dom kultury działały źle? Nie wydaje mi się - ocenia burmistrz.

od 7 lat
Wideo

Kalendarz siewu kwiatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto