- Tam, gdzie przekraczamy własne granice, pojawia się Bóg. Na tym polega idea Ekstremalnej Drogi Krzyżowej. Dlatego nie ułatwiajcie sobie niczego, nie wybierajcie drogi na skróty - wtedy doświadczycie Jego obecności - zachęcał ks. Jarosław Wesołowski uczestników tegorocznej Ekstremalnej Drogi Krzyżowej w Chodzieży.
Wymarsz miał miejsce w piątek po godz. 21 sprzed kościoła pod wezwaniem św. Floriana. Wcześniej odbyła się msza święta, po której piechurów pobłogosławił proboszcz ks. kan. Ireneusz Szypura. Obiecał, że będzie modlić się w ich intencji, bo czeka ich niełatwe wyzwanie.
Tegoroczne trasy chodzieskiej Ekstremalnej Drogi Krzyżowej mają długość 31 i 42 kilometrów. Patronem dłuższej trasy jest święty Florian, a krótszej - św. Mikołaj. Obie zostały przygotowane i oznaczone przez członków działającej przy kościele św. Floriana Wspólnoty Męskiej "Przyjaciele Chrystusa".
Osoby biorące udział w Ekstremalnej Drodze Krzyżowej muszą pokonać ją w milczeniu. Chodzi o opuszczenie strefy komfortu i otwarcie się na wyzwanie, które - jak mówił ks. Jarosław Wesołowski - zmienia człowieka i jego myślenie.
W trakcie marszu uczestnicy czytają rozważania, przygotowane przez organizatorów akcji. Dodajmy, że w tym roku hasło Ekstremalnej Drogi Krzyżowej to "Kościół XXI wieku"
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?