W ostatnich latach rynek artystycznych tortów i ciast niesamowicie się rozwinął. Konsumenci nie szukają już jedynie smacznych, ale także oryginalnie wyglądających wypieków. Często chcą, by ich ciasto było jedyne w swoim rodzaju, robione na ich indywidualne zlecenie.
W Chodzieży jedną z osób, która tworzy artystyczne torty, jest Karolina Smykowska. Jej przygoda z tortami zaczęła się już w 2005 roku, zupełnym przypadkiem.
Moja przygoda z tortami jest wynikiem przypadku i zbiegów okoliczności. W 2005 wyjechałam do Anglii w poszukiwaniu szczęścia. Miałam ukończone studium informatyczne, jako tako znałam angielski, a mimo to wylądowałam przy taśmie produkcyjnej. Codziennie idąc do pracy mijałam maleńką cukiernię, gdzie w oknie wystawowym zawsze stało kilka bajecznych tortów. Oczu nie szło oderwać
- mówi Karolina Smykowska.
Choć zawsze lubiła piec i, jak sama twierdzi, miała zdolności plastyczne, swój pierwszy, upieczony dla córki tort, wspomina raczej średni. Zaczęła jednak rozwijać swoje cukiernicze umiejętności.
Po powrocie do Polski zaczęłam oglądać tutoriale w internecie i powoli uczyć się co i jak. Czerpałam z wiedzy przekazywanej przez takich mistrzów jak Ron Ben-Israel, czy Edna De la Cruz, ale de facto jestem stuprocentowym samoukiem. Pierwsze torty były oczywiście dla rodziny, później jeden zimowy, z pingwinkami, do szkoły syna. Wtedy zobaczyła go sąsiadka, zamówiła tort dla córki, potem kolejny dla brata… i tak się zaczęło
– wspomina Karolina Smykowska.
Trudne początki w branży
Swoje początki w branży wspomina ciężko. Tworzenie tortów wymaga wiele samodzielnej pracy, generuje dużo bałaganu, a efekt nie zawsze jest zadowalający. Dlatego postanowiła stworzyć pracownię z prawdziwego zdarzenia. Niedługo potem przyszła jednak pandemia. Wszyscy musieli dostosować się do nowej sytuacji.
Klienci odwoływali zamówienia, teraz jednak widać jakieś delikatne ożywienie, co daje nadzieję na powrót do normalności
- komentuje Karolina Smykowska.
Torty artystyczne to prawdziwe arcydzieła
Jak mówi autorka tortów, tworzenie tortów tematycznych, artystycznych, to satysfakcjonująca, ale i niezwykle ciężka praca, często zarwane noce.
Dość powiedzieć, że nad figurką konia czy dinozaura spędzam nawet 6 godzin. Największą trudność sprawiają torty 3D, np. w kształcie psa, czy innego zwierzaka. Można śmiało powiedzieć, że tort powstaje przez kilka dni, począwszy od upieczenia biszkoptu, przełożenia kremem, a na dekorowaniu skończywszy. Wszystkie jego elementy są jadalne, wykonane własnoręcznie, zaprojektowane pod konkretne zamówienie. Nawet jeśli temat jest ten sam, to każdy tort czymś się różni, jest niepowtarzalny. To właśnie zaleta rękodzieła
- wyjaśnia Karolina Smykowska.
Torty to nie wszystko
Torty to nie jedyne zainteresowanie Karoliny. Z wykształcenia jest politologiem, ale potrafi także złożyć komputer z podzespołów, naprawić mikser czy zmywarkę. Ma również w planach napisanie powieści, choć na razie tylko do szuflady.
Chyba jestem kobietą renesansu. Oby tylko zdrowie pozwoliło realizować kolejne cele, czego życzę nam wszystkim! Wszystkiego słodkiego
- podsumowuje Karolina Smykowska.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?