Droga K 11: Czy czeka nas komunikacyjny paraliż?

Wszystko wskazuje na to, że w niedługim czasie czeka nas chaos komunikacyjny - tak na sesji Rady Miejskiej w Chodzieży komentowano informację o planowanym remoncie „dużego mostu” na Warcie w Obornikach. Prace mają potrwać aż dwa lata. W tym czasie część ruchu z krajowej jedenastki, którą do Poznania dojeżdża również wielu mieszkańców naszego powiatu, miałaby zostać skierowana na „mały most”.

Jak mówił radny Piotr Przybyłowski, inwestycja zbiegnie się modernizacją linii kolejowej Poznań-Piła. To zaś oznacza kolejne kłopoty.
- Czy samorządowcy z północnej Wielkopolski zamierzają coś w tej sprawie zrobić? Może powinni zawiązać „pakt” i wspólnie lobbować na rzecz rozwiązania problemu? - zwrócił się do burmistrza Jacka Gursza.

Za późno na lobbing
Według burmistrza na tego typu działania jest już za późno.

- Podczas prac odbywających się na kolei zmiany będą przechodziły także dworce w Parkowie i Obornikach . W ich obrębie będą miały miejsce remonty ulic. To z całą pewnością dodatkowo utrudni funkcjonowanie autobusowej komunikacji zastępczej - przyznał Jacek Gursz.

Sprawa spędza sen z powiek obornickim samorządowcom, bo ani jednego, ani drugiego remontu nie można przesunąć na późniejsze lata. Urzędnicy z obornickiego magistratu od kilku tygodni opracowują najbardziej optymalne rozwiązania komunikacyjne, które pozwolą zmniejszyć natężenie ruchu na krajowej jedenastce w czasie remontu. Burmistrz Obornik Tomasz Szrama podczas wizyty w Warszawie uzyskał zapewnienie od dyrektora Departamentu Dróg Publicznych Jarosława Waszkiewicza, że Oborniki otrzymają „wolną rękę” w kwestii organizacji ruchu. Miasto nie będzie musiało podporządkowywać się koncepcjom narzuconym odgórnie przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad w Poznaniu.

Będą korki?
Niezależnie od tego, w jaki sposób poprowadzone zostaną przejazdy, to paraliżu i korków i tak nie da się uniknąć. Są obawy, iż remont mostu najbardziej da się we znaki obornickim przedsiębiorcom, dlatego pojazdy ciężarowe będą mogły wyjątkowo korzystać z obwodnicy przez Rudki. Podobnie będzie z tzw. małym mostem, gdzie przepuszczane będą busy komunikacji miejskiej oraz auta ważące do 15 ton.
Współpraca: J. Przybysz.