Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dom Dziecka w Szamocinie został zlikwidowany. Teraz powiat planuje zmiany w kolejnej placówce

Anna Karbowniczak
Anna Karbowniczak
Dom Dziecka w Szamocinie
Dom Dziecka w Szamocinie Martin Nowak
Po likwidacji Domu Dziecka w Szamocinie, powiat chodzieski przymierza się do zmian w Placówce Opiekuńczo-Wychowawczej "Rodzina". Prawdopodobnie będzie ona musiała zmienić lokalizację

Placówka Opiekuńczo-Wychowawcza "Rodzina" w Szamocinie ma zostać przeniesiona. Dokąd? Tego na razie nie wiadomo, gdyż poszukiwania nowej lokalizacji dopiero trwają.

Zmiana jest następstwem wcześniejszej decyzji o likwidacji Domu Dziecka w Szamocinie. Przypomnijmy, że zapadła ona w maju i choć Rada Powiatu nie była w tej sprawie w pełni jednomyślna, to likwidacja stała się faktem.

Powiat, który z końcem lipca przejmie budynek domu dziecka, planuje wystawić go na sprzedaż. Problem w tym, że po sąsiedzku mieści się druga placówka opiekuńcza wraz z administracją. Oba budynki są połączone ogrzewaniem, wspólnym podwórzem i drogą dojazdową.

Starostwo obawia się, że w takiej sytuacji sprzedaż domu dziecka może okazać się trudna. Z kolei w placówce "Rodzina" w tej chwili przebywa dziewiątka dzieci. Utrzymanie obiektu jest kosztowne, więc zaczęto zastanawiać się nad innym rozwiązaniem.

Temat poruszył na wtorkowej (30 czerwca 2020 r.) sesji Rady Powiatu radny Franciszek Wyrwa. Zwrócił on uwagę na ogłoszenie, jakie pojawiło się w tej sprawie w prasie, a jednocześnie postanowił odnieść się do listu, jaki trafił w ostatnim czasie do członków rady. Jego autorką była jedna z mieszkanek.

Z listu wynikało, że Zarząd Powiatu wraz z dyrektor Centrum Obsługi Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych, Katarzyną Ścigałą, oglądał już jakąś nieruchomość. Franciszek Wyrwa pytał, dlaczego nie poinformowano o tym fakcie Rady Powiatu.

Starosta Mirosław Juraszek tłumaczył, że oględziny miały niezobowiązujący charakter.
- Nie było jeszcze żadnego postępowania formalnego, dlatego temat nie został przedstawiony radnym. Najpierw trzeba przeprowadzić analizę, czy nieruchomość spełnia odpowiednie wymogi - zaznaczył starosta.

Samo pismo od mieszkanki określił mianem "emocjonalnego".
- Przyznam, że byłem zażenowany jego treścią - mówił.

W piśmie padła sugestia, że w całej sprawie może chodzić o interes jednego z członków Zarządu Powiatu. Autorka nie podała jego nazwiska, ale wywołany do odpowiedzi poczuł się Julian Hermaszczuk. Nazwał list pomówieniem i zapowiedział, że skieruje przeciwko autorce sprawę do sądu.

- Oświadczam, że nie podejmowałem w tej kwestii żadnych działań - mówił Julian Hermaszczuk.

Jak wyjaśnił starosta Juraszek, był co najmniej jeden powód, dla którego poszukiwania nowej lokalizacji zaczęto właśnie od Szamocina. Przede wszystkim dla dzieci najkorzystniejszą sytuacją będzie, jeśli będą mogły nadal mieszkać w tej samej miejscowości. Chodzi o to, żeby nie przerywać ich związków z dotychczasowym środowiskiem.

- Pytaliśmy różnych osób, w tym burmistrza Szamocina, czy wiedzą o jakimś obiekcie, który byłby odpowiedni dla takiej placówki - mówił starosta i podkreślał, że wszystko jest jeszcze na bardzo wstępnym etapie.

Jeśli przenosiny dojdą do skutku, to administracja najprawdopodobniej znajdzie swoją siedzibę w budynku Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej nr 1 w Studźcach.

Dom Dziecka w Szamocinie

Dom Dziecka w Szamocinie został zlikwidowany. Teraz powiat p...

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto