W marcu pisaliśmy o sporze gminy Margonin ze Stowarzyszeniem Dolina Noteci o naprawę wiaty turystyczno-rekreacyjnej. Obie strony przerzucały się odpowiedzialnością, ale żadna nie chciała zająć się problemem! Na szczęście jest pozytywny finał sprawy.
Stowarzyszenie Dolina Noteci dwa lata temu postarało się o środki zewnętrzne na budowę wiaty, która kosztowała około 12 tys. złotych. Pieniądze te pochodziły z dużego programu, który obejmował kilka województw.
- To gmina poprosiła nas, żebyśmy postawili im wiatę, sama określiła także miejsce, gdzie ma się ona znajdować. Mieliśmy pieniądze więc chętnie się tego podjęliśmy - mówi Dominika Koczorowska z Doliny Noteci .
Na jesień niestety wiata runęła i nie spełniała swoich celów. Gmina od tego czasu manifestowała swoje niezadowolenie i kazała naprawić wiatę stowarzyszeniu.
To już dawno jednak rozliczyło projekt budowy wiaty, który nie zakładał jej naprawy. Nie miało skąd wziąć na to pieniędzy. Poza tym, nie uważało się za winne tego co się stało.
Według Dominiki Koczorowskiej - przypomnijmy - wiatę zniszczył jeden z rolników z gminy Margonin. Wjechał w nią dużym sprzętem i przewrócił, wyrządzając straty. Dolina Noteci nie zgłaszała sprawy na policję, bo - jak twierdzi kobieta - poprosił ją o to jeden z margonińskich urzędników. Podobno mieli załatwić tę sprawę polubownie, bez świadków, ale tak się niestety nie stało.
Wiata była ubezpieczona, więc stowarzyszenie złożyło do ubezpieczyciela wniosek o odszkodowanie. Liczyło, że otrzyma z tego tytułu kwotę w wysokości 12 tys. złotych. Otrzymało jednak niecałe 7 tys. zł., po czym złożyło reklamację od odszkodowania.
- Po miesiącu oczekiwania otrzymaliśmy informację o przyznaniu dopłaty do odszkodowania za uszkodzoną wiatę w kwocie 3 tys. 285,58 zł. Mając w sumie 10 tys. 123,95 zł byliśmy już w stanie coś z tym zrobić - mówi Sebastian Zbiński z Doliny Noteci.
Mając więcej pieniędzy organizacja zaczęła wysyłać zapytania ofertowe o naprawienie wiaty. Zgłosiło się trzech potencjalnych wykonawców. Wybrała tego, który zaproponował najniższą stawkę - 12 tys. 300 złotych.
Przemysław Ostański z Margonina przystąpił do prac. W chwili obecnej wiata została już przywrócona do pierwotnego stanu.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
