Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Derby w Margoninie. Leśnik i Korona podzieliły się punktami (ZDJĘCIA)

Piotr Ślęzak
Piotr Ślęzak
Bożena Wolska
Bożena Wolska
Derby Leśnik Margonin - Korona Stróżewo; inauguracja rundy wiosennej 2019
Derby Leśnik Margonin - Korona Stróżewo; inauguracja rundy wiosennej 2019 Piotr Ślęzak
W sobotę w Margoninie spotkały się drużyny Leśnika Margonin i Korony Stróżewo grające w lidze międzyokręgowej.

W sobotę w Margoninie spotkały się drużyny Leśnika Margonin i Korony Stróżewo grające w lidze międzyokręgowej. To był mecz derbowy obie drużyny pozostają w drugiej części tabeli, obie chciały wygrać za wszelką cenę. Piłkarze obu drużyn rozpoczęli grę bardzo intensywnie w pierwszej połowie kilkanaście groźnych sytuacji po obu stronach ze wskazaniem na Koronę, jednak pierwsza połowa skończyła się bezbramkowo. W przerwie w obecności burmistrza Janusza Piechockiego przekazano koszulki od sponsora klubu „ Usługi kominiarskie” Przemysława Lewandowskiego. Po przerwie znowu zawodnicy przyspieszyli, szybkie akcje z obu stron i w 60 minucie Mikołaj Siatkowski podał do Marcina Hadały, a ten strzelił pierwszą bramkę dla Korony. Po tej bramce zaczęła się jeszcze bardziej ostra gra, ale także bardziej brutalna w 65 minucie żółta kartka dla zawodnika Korony. Marcin Hadała jeszcze w 87 i 88 minucie atakował bramkę strzelając w słupek i nad poprzeczką. Ostatnie minuty meczu to bardzo agresywna gra, przepychanki, kłótnie i faule. W ostatniej minucie meczu zawodnicy z Leśnika podeszli pod sama bramkę i w polu bramkowym został brutalnie sfaulowany ich zawodnik, potrzebna była pomoc medyczna. Zawodnik Korony otrzymał żółta kartkę i oczywiście rzut karny, który skutecznie wykonał Szymon Nejman i mecz zakończył się remisem 1:1. W tym meczu grali naprzeciw siebie bracia Troczyńscy. Robert w Leśniku Margonin, a Krzysztof w Koronie Stróżewo. Mecz obejrzało 145 kibiców. Piękny dzień na mecz 19 temperatura 19 stopni.

Tomasz Gerke trener Korony: - Bolą okoliczności w jakich straciliśmy bramkę w 90 minucie i to z karnego. W trakcie gry mogliśmy spokojnie uzyskać wynik 1:3. Szkoda, że w pierwszym meczu trzy oczka nie trafią do Stróżewa.

Maciej Nowak trener Leśnika: - Stres zrobił swoje, zawodnicy nie byli sobą, dodatkowo piłka podskakuje na tym boisku. Przed meczem wszyscy mówili, że jest to mecz o wszystko, ale wiemy że to dopiero początek. Przed nami trzynaście kolejek, obawiał bym się gdyby to był trzeci lub drugi mecz przed końcem sezonu.

***

Źródło: RUPTLY

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto