Piłka nożna to sport, w którym urazy i kontuzje przytrafiają się niezwykle często. Jest to związane ze specyficznym charakterem tej dyscypliny – nierzadko dochodzi do bezpośredniego kontaktu pomiędzy poszczególnymi zawodnikami, a gra o zwycięstwo jest zwykle bardzo zaciekła.
Kontuzje u piłkarzy kojarzą się nam najczęściej ze skręconą kostką lub kontuzjami kolan i nie ma w tym nic mylnego, jednakże możliwych urazów i ich przyczyn jest znacznie więcej.
W ostatnim czasie bardzo ciężki kontuzje dotknęły między innymi zawodników z Polonii Chodzież Dawida Chmielnickiego, Kacpra Rucińskiego i Kamila Zalewskiego
Dawid Chmielnicki
Dawid Chmielnicki: Podczas meczu z Chemikiem Bydgoszcz na początku meczu, biegnąc poczułem ze coś przeskoczyło mi w kolanie. Przez chwile nie bylem w stanie stać na tej nodze , położyłem się , trochę rozmasowałem kolano i postanowiłem kontynuować grę z myślą że po prostu przejdzie samo z siebie ale po minucie stwierdziłem, że nie ma to najmniejszego sensu. Nie mogłem zginać ani prostować nogi i zrezygnowałem z gry. Po późniejszym badaniu okazało się że jest to uszkodzona łękotka i czeka mnie natychmiastowa artroskopia stawu kolanowego.
Zbiórka pieniędzy
Założyłem zbiórkę żeby zebrać pieniądze jak najszybciej i wrócić na boisko w miarę szybko. W środę 17.02 w Poznaniu w szpitalu św. Wojciecha miałem artroskopie stawu kolanowego, wszystko przebiegło pomyślnie i w czwartek zostałem wypisany już do domu. Przyjechał po mnie młodszy brat Daniel. Teraz czuję się już znacznie lepiej, od dziś zaczynam już rehabilitacje i liczę że szybko wrócę do gry. Dziękuje wszystkim za wszelkie wsparcie.
Kacper Ruciński
Kacper Ruciński: Podczas meczu ligowego wiosną 2019 roku doznałem kontuzji biodra bo złej diagnozie lekarza wróciłem do treningów i w sparingu z Leśnikiem Margonin, który odbył się latem uraz się pogłębił co skutkowało przerwą od gry . Miałem już 2 terminy na operacje, ale przez COVID 19 nie odbyły się one. Więc byłem zmuszony podjąć się operacji prywatnie, która jest bardzo droga. Obecnie jestem już po konsultacjach z lekarzem z Torunia.
Operacja
Operacja odbyła się w czwartek w Toruniu w Citomedzie. W dniu zabiegu musiałem zjawić się o 7.30 gdzie założono mi wenflon i przydzielono sale, tam już przebrałem się w szpitalne rzeczy i czekałem na operację. Chwile po 9 operacja się zaczęła a ja wybudziłem się przed 15. Po operacji do następnego ranka nie mogłem wstawać z łóżka. Około godziny 9 przyszła do mnie rehabilitantka i pokazała kilka ćwiczeń i jak poruszać się o kulach. Przed 10 zostałem wypisany ze szpitala i udałem się do hotelu ponieważ następnego dnia rano miałem wizytę u doktora Paczesnego. Po wizycie wróciłem razem z mamą do domu. Obecnie czuje się dobrze noga nie boli lecz przez najbliższy miesiąc muszę poruszać się o kulach, a potem czeka mnie długa rehabilitacja. Bardzo chciałbym podziękować wszystkim, którzy dołożyli swoją cegiełkę do zbiórki a w szczególności rodzicom bez których nic by się nie udało. Do zobaczenia na boisku
Kamil Zalewski
Kamil Zalewski: 7 listopada doznałem kontuzji (zerwanie wiązadła krzyżowego przedniego, uszkodzenie wiązadła pobocznego piszczelowego, zgniecenie łękotki bocznej) Jestem aktualnie po dwóch operacjach. Pierwsza operacja odbyła 30 listopada, natomiast druga 21 grudnia. Jestem już 9 tyg po zabiegu. Rehabilitację przeprowadzam pod okiem Michała Zawartki (Gabinet masażu i rehabilitacji Rehabios) która idzie w bardzo dobrym kierunku. Ćwiczę kilka razy dziennie, po tak krótkim czasie od zabiegu widać efekty. Nie odczuwam bólów dzięki czemu mogę normalnie funkcjonować. Chciałbym wszystkim podziękować, za pomoc którą otrzymałem, dzięki temu byłem i jestem pozytywnie nastawiony na wszystko. Chciałbym wrócić jak najszybciej na boisko, ale muszę mierzyć siły na zamiary. Jest przede mną jeszcze wiele pracy by wrócić do pełnej sprawności, ale gdy już wrócę odwdzięczę się wszystkim moją grą na boisku!
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?