Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Członek Zarządu Powiatu Chodzieskiego Remigiusz N. skazany. Wyrok nie jest prawomocny

Bożena Wolska
Bożena Wolska
W Sądzie Rejonowym w Chodzieży zapadł wyrok w sprawie przeciwko Remigiuszowi N., członkowi Zarządu Powiatu Chodzieskiego i byłemu prezesowi chodzieskiego WOPR. Został skazany na 1 rok i dwa miesiące więzienia oraz wypłacenia nawiązki dla pokrzywdzonych dziewcząt - 10 tys. złotych i 100 tys. złotych. Wyrok nie jest prawomocny.

Sprawa ujrzała światło dzienne w lipcu 2021 roku. To wówczas Remigiusz N. usłyszał trzy zarzuty, które dotyczą doprowadzenia do poddania się innej czynności seksualnej dwóch pokrzywdzonych dziewcząt, w wieku 15 lat. Te zdarzenia miały wydarzyć się w okresie od wiosny do 24 lipca (taką datę przyjęła Prokuratura) na stanicy Miejskiego WOPR.
- Prokuratora poinformowała o sprawie matka jednej z dziewczynek - mówił wówczas prokurator Łukasz Wawrzyniak. Prokuratura Rejonowa w Chodzieży
Wówczas wobec Remigiusza N. zastosowano środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego -
10 tys. zł, zakaz przebywania na terenie stanicy, zakaz opieki nad małoletnimi.

Remigiusz N. od lat uznawany był za niezwykle ważną postać wśród WOPR-owców, był też organizatorem imprez sportowych. Do teraz pełni funkcję radnego powiatowego. W momencie pojawienia się zarzutów był wiceprzewodniczącym Rady Powiatu, obecnie - od kwietnia jest członkiem Zarządu Powiatu.

Remigiusz N. nie przyznał się do winy i zaprzeczył, by zarzucane mu sytuacje miały miejsce.

Sprawa trafiła na wokandę. A 17 października w II Wydziale Karnym Sądu Rejonowego w Chodzieży zapadł wyrok. Remigiusz N. został skazany na 1 rok oraz 2 miesiące więzienia za dopuszczenie się trzech czynów o charakterze seksualnym wobec dwóch pokrzywdzonych dziewcząt. Ma także wypłacić nawiązki dla pokrzywdzonych dziewcząt w wysokości 10 tysięcy złotych oraz 100 tysięcy złotych. Jak wyjaśnia rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Poznaniu, sędzia Joanna Ciesielska-Borowiec, Remigiusz N. ma zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych na 2 lata, zakaz podejmowania edukacji młodzieży na okres 5 lat.

- Zarówno obrońca Remigiusza N, jak i mecenas jednej z pokrzywdzonych - oskarżyciel posiłkowy i prokurator złożyli wnioski o pisemne uzasadnienie wyroku. Wyrok nie jest prawomocny, zapewne więc zostaną wniesione apelacje - mówi sędzia Joanna Ciesielska-Borowiec.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto