Od 29 maja 2020 r. w Chodzieży można znów korzystać z rowerów miejskich. Sezon rozpocząłby się znacznie wcześniej, gdyby nie koronawirus. Z dniem 1 kwietnia rowery w całej Polsce "zamroziło" rozporządzenie rządu. Zakaz przestał obowiązywać już 6 maja, ale Urząd Miejski i Miejski Zakład Komunikacji obawiały się uruchomić system, bo nie było pewności, czy jest to bezpieczne.
W końcu ogłoszono jednak informację o powrocie Chromka i rozpoczęciu nowego sezonu. Wydaje się, że czekało na to wiele osób, bo w pierwszy weekend rowery cieszyły się zainteresowaniem. Mieszkańcy dokonali 696 wypożyczeń i spędzili na rowerach łącznie 201 godzin 54 minuty i 51 sekund. W tym czasie Chromki pokonały łącznie 1214,24 km, a średnia prędkość przejazdu wynosiła 6,71 km na godzinę.
Dla porównania, w minionym roku, gdy początek sezonu przypadł na końcówkę marca, w pierwszy weekend Chromkami dokonano 586 przejazdów i pokonano dystans 1043,68 km. Łączny czas, jaki użytkownicy spędzili wtedy na rowerach, wynosił 145 godzin 41 minut 29 sekund.
W tej chwili MZK dysponuje 86-cioma rowerami, ale na początek udostępniono 42 z nich - czyli niespełna połowę. W poniedziałek miały zostać uruchomione kolejne.
Zmiany w regulaminie Chromka
Warto również przypomnieć, że strefa chodzieskiego roweru miejskiego została rozszerzona o nowe stacje przy ul. Gajowej, Ryszarda Kaczorowskiego i ul. Ofiar Gór Morzewskich. Ponadto na początku marca zmienił się regulamin korzystania z rowerów. Między innymi podwyższona została sankcja za pozostawienie roweru poza strefą (z wcześniejszych 1,50 zł do 4 zł), a jednocześnie zwiększono bonus za odstawienie roweru z powrotem na teren strefy (z kwoty 1,50 zł do 3 zł). Jeśli ktoś pozostawi rower bardzo daleko od strefy, będzie musiał ponieść dodatkowy koszt w wysokości od 200 do nawet 5000 zł. Kara za zniszczenie lub kradzież roweru wynosi teraz 5 tys. złotych, a w przypadku roweru z fotelikiem dziecięcym 6 tys. złotych.
To nie wszystko. Wzrosły też sankcje za korzystanie z rowerów w sposób niezgodny z przeznaczeniem (ze 100 do 200 zł), za przewożenie nimi osób trzecich w sposób niezgodny z regulaminem (ze 100 do 1000 złotych) oraz za uszkodzenie poszczególnych elementów. Dodatkowo trzeba będzie też ponieść koszt, związany z SMS-owym lub listownym wezwaniem do uregulowania płatności.
Jeden użytkownik może teraz wypożyczyć do 5 rowerów, więc można zabrać na wspólną przejażdżkę członków całej rodziny.
Nasze rowery nadal wśród najlepszych?
A jak wypadają chodzieskie rowery na tle innych systemów w kraju? W 2019 roku Chromek zajął piąte miejsce w Rankingu Systemów Rowerów Miejskich, który przygotowała firma Dadelo z Bydgoszczy, właściciel strony Centrumrowerowe.pl. Z kolei w tegorocznej, najnowszej wersji rankingu nasze rowery zajmują 17 miejsce.
W zestawieniu ujęte zostały 53 systemy - o 14 więcej niż przed rokiem. Oceny dokonano na podstawie takich kryteriów jak: liczba mieszkańców przypadająca na jeden rower, liczba stacji przypadająca na kilometr kwadratowy (najwięcej punktów zebrały jednak systemy bezstacyjne), odsetek mieszkańców zapisanych do systemu, liczba wypożyczeń, cennik czy długość sezonu.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?