Chodzieżanki w "The Voice Senior": "Dziękujemy za ciepłe przyjęcie i kibicowanie"

Podczas emisji ostatniego odcinka "The Voice Senior" w telewizyjnej Dwójce, frekwencja widzów przed telewizorami w powiecie chodzieskim była z pewnością zdecydowanie większa niż zwykle. Mieszkańcy powiatu kibicowali bowiem dwóm uczestniczkom konkursu, mieszkającym w Chodzieży. Tamara Magdalena Paszkowska i Alicja L. Gil pojechały do Warszawy, by spróbować swych sił w muzycznym show. Same artystki dodają jednak, że ważna w tym wszystkim była przede wszystkim okazja do nowej życiowej przygody.

- Nie miałyśmy jakichś większych obaw czy też tremy. Liczyła się dla nas nas głównie szansa na zdobycie nowego doświadczenia i dobra zabawa - przyznaje Tamara Magdalena Paszkowska. To ona pierwsza podjęła decyzję o udziale w "The Voice Senior" i namówiła swoją koleżankę do stworzenia scenicznego duetu. - Z Alicją znamy się od lat, wspólnie śpiewałyśmy już w kilku zespołach, więc nie było kłopotu z przekonaniem jej do startu w programie. Dla nas był to "strzał w dziesiątkę", jesteśmy bardzo zadowolone.

Przypomnijmy, że "The Voice Senior" to polski program telewizyjny typu talent show o ugruntowanej pozycji, jeżeli chodzi o wyniki oglądalności. Emitowany jest na antenie TVP2 od 2019 roku, a oparty na niderlandzkim formacie o tej samej nazwie. Była to więc także wspaniała okazja do przypomnienia widzom w kraju o naszym mieście.

- O Chodzieży mówiłyśmy podczas nagrania sporo, wspominając między innymi porcelanę i Warsztaty Jazzowe. Niestety, bardzo dużo zostało wycięte podczas obróbki telewizyjnej. Atmosfera na planie była bardzo sympatyczna, chociaż bardzo widoczne było to, że zabrakło nam obycia ze studiem tv. Szkoda, że nie mieliśmy wpływu na aranż, tempo, a nawet kolejność prezentowanych utworów. Ala to drugi głos, ja- sopran, zabrakło wyrównania głosów, choćby przez odpowiednie ustawienie mikrofonów. Muszę przyznać, że jurorzy byli jednak bardzo mili. Alicja Majewska, Witold Paszt i Piotr Cugowski podśpiewywali z nami, a Maryla Rodowicz, trochę chyba na początku rozproszona, po chwili też sympatycznie się do nas odniosła. Ogólnie więc, wrażenia mamy bardzo pozytywne - powiedziała nam Tamara Magdalena Paszkowska.

Chodzieżanki zaprezentowały dwa utwory: "Tyle słońca w całym mieście" z repertuaru Anny Jantar oraz "Jadą goście, jadą" - z bogatego dorobku "Mazowsza". Tamara Magdalena Paszkowska śpiewała w tym legendarnym zespole folklorystycznym zaraz po studiach, jeszcze pod kierownictwem Miry Zimińskiej-Sygietyńskiej. Podczas swojej kariery muzycznej, pracowała następnie w Zespole Wojsk Lotniczych "Eskadra", a także w operetce warszawskiej i poznańskiej. Później została nauczycielką muzyki. 15 lat temu zamieszkała w Chodzieży, prowadziła chór UTW, śpiewała także w innych chórach w naszym powiecie. Obecnie, wraz z Alicją Gil, swoją pasję muzyczną realizuje w chórze szamocińskim.

- Byłyśmy bardzo zaskoczone tak ciepłymi reakcjami ze strony widzów programu. Otrzymaliśmy wiele gratulacji, za które serdecznie dziękujemy - przekazała Tamara Magdalena Paszkowska.