Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

CHODZIEŻANIN - Utopił się w jeziorze

Bożena Wolska
W poniedziałek przed godziną 8 oficer dyżurny chodzieskiej Komendy Powiatowej Policji przyjął telefoniczne zgłoszenie o znalezieniu w jeziorze Karczownik w Chodzieży zwłok mężczyzny. Makabrycznego odkrycia dokonał jeden z miejscowych wędkarzy. Na miejsce natychmiast skierowano grupę policjantów i specjalistyczną jednostkę straży pożarnej.

Policjanci, którzy przybyli we wskazane miejsce od strony lasu przy stanowisku wędkarskim odnaleźli pływające zwłoki mężczyzny w odzieży wierzchniej.
Policyjni specjaliści na miejscu zdarzenia wykonali czynności procesowe i techniczne pod nadzorem prokuratora.

Dalszy tok postępowania w tej sprawie zapewne ostatecznie potwierdzi kim był i jak zmarł znaleziony mężczyzna.
Na podstawie towarzyszących sprawie okoliczności już teraz można wykluczyć fakt, że denat utopił się podczas wypoczynku nad wodą.
Mężczyzna prawdopodobnie był osobą bezdomną pomieszkującą w prowizorycznej wiacie na stanowisku wędkarskim.

Jak długo tam mieszkał? Tego nie wiadomo. Prezes chodzieskiego koła PZW Zdzisław Kaniewski w ogóle nie słyszał o sprawie. Mówi, że rzeczywiście na Karczewniku niektórzy wędkarze wybudowali sobie prowizoryczne wiaty na swoich stanowiskach, by chroniły przed deszczem lub słoncem. Niektórzy podobno nawet zamykają je na klucz. Prezes Kaniewski nie słyszał jednak, aby mieszkał w nic h jakiś bezdomny.

Zresztą, obecnie bezdomni nie są pod specjalnym nadzorem, gdyż zamarźnięcie im nie grozi.
W środę do Miejskiego Ośrodku Pomocy Społecznej nie dotarła jeszcze informacja o tym, kim był bezdomny i czy był mieszkańcem Chodzieży.
– My mamy trzynastu bezdomnych i wszyscy obecnie powinni przebywać pod dachem – mówi kierownik MOPS Arleta Galla. – Skierowani zostali do ośrodków, noclegowni, lub jakiś krewnych.

Oczywiście w ośrodkach tych nikt nikogo na siłę nie zatrzymuje, tak więc bezdomni zawsze mogą go opuścić.
Przypomnijmy,że przed miesiącem na Karczewniku utopił się 23-latek. Mężczyzna wypadł z rowera wodnego. Tym razem, co podkreślają policjanci, nie doszło do utonięcia podczas wypoczynku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto