Równo rok temu wprowadzono ograniczenia związane z koronawirusem. Wiele firm zawiesiło wtedy swoje działalności w związku z pandemią i trudną sytuacją gospodarczą. Centrum miasta wyglądało jak wymarłe.
Pozamykane były sklepy, biura, lokale gastronomiczne i punkty usługowe.
Rok temu, kiedy wprowadzano pierwszy tzw. lockdown, nikt nie spodziewał się, że ta sytuacja na zawsze zmieni nasze życie. Rynek w Chodzieży, podobnie jak zresztą całe centrum, wyglądały na wymarłe. Poza sklepami spożywczymi i nielicznymi biurami, większość punktów handlowych i usługowych była pozamykana.