W całej Polsce znajduje się kilkadziesiąt tysięcy kontenerów na używane ubrania. Trafiają do nich kilogramy odzieży, ale też inne tekstylia, a nawet zabawki. Zdarza się, że pojemniki są tak pełne, że wręcz "kipią" od zawartości. Panujący wokół nich bałagan nie jest niestety rzadkim obrazkiem również w Chodzieży...
Uwagę na ten problem zwróciła ostatnio radna Rady Miejskiej Agnieszka Kowalska. Widok przepełnionych kontenerów przy ul. Wiejskiej i Grudzińskich skłonił ją do tego, aby zaapelować do mieszkańców o bardziej przemyślane zakupy.
- Żyjemy w czasach kiedy nasze szafy zapełniają się coraz to większą ilością ubrań. Kupujemy kolejne sukienki, buty i spodnie, nie zastanawiając się nad tym, że wiele posiadanych rzeczy założyliśmy raz, a niektórych nawet wcale. Dlatego warto mieć świadomość, że tekstylia są odpadem niezwykle trudnym do zutylizowania, ponieważ system tradycyjnej segregacji nie przewiduje oddzielnych kontenerów na ubrania - tłumaczy radna.
- Jeśli niepotrzebne elementy naszej garderoby wylądują na śmietniskach, to będą rozkładały się latami.
Np. materiał wełniany będzie rozkładał się w przedziale: 1-5 lat, gumowe podeszwy butów – 80 lat - dodaje.
Wyjaśnia też, co dzieje się z rzeczami, które wyrzucamy do pojemników. Te najsłabszej jakości są - jak mówi - przerabiane na czyściwa fabryczne i paliwo alternatywne. Około 30 procent ubrań pozyskiwanych z pojemników trafia do sprzedaży w Azji i Afryce, a najlepsze "sztuki" - do polskich second handów. Tylko niewielki ułamek jest poddawany recyklingowi i przetwarzany na nowe włókna.
- Dlatego zanim kupimy kolejne tony ciuchów zastanówmy się czy, aby na pewno tego potrzebujemy? Kupujmy z głową! - apeluje Agnieszka Kowalska.
Sprawę bałaganu zgłosiła do Urzędu Miejskiego. W środę (29 kwietnia 2020 r.) sytuacja na ul. Grudzińskich wyglądała już znacznie lepiej, choć nie wszystko było jeszcze uprzątnięte.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?