Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chodzież: Praca sezonowa - gdzie jej szukać i ile można zarobić?

Martin Nowak
sxc.hu
Lato to idealny okres, aby sobie dorobić. Gdzie warto szukać pracy sezonowej i na jakie zarobki możemy liczyć w tym roku?

Coraz częściej myśląc o pracy w sezonie, rozważamy wyjazd za granicę. Czy w Polsce też można znaleźć ciekawe oferty?

- Obecnie, kilka osób tygodniowo wyrejestrowuje się z urzędu pracy, a powodem jest wyjazd do pracy za granicę, najczęściej przy zbiorze truskawek w Hiszpanii. Jedynie pojedyncze osoby wyrejestrowują się, bo znalazły pracę w kraju - mówi Andrzej Wieczorek zastępca dyrektora PUP w Chodzieży. - Podejrzewam, że chodzi o kwestię finansową, bowiem u nas pracodawcy zbyt mało płacą.

Obecnie także w Polsce trwa zbiór truskawek i powoli zaczyna się "sezon czereśniowy". Sadownicy nie narzekają na brak zajęcia, ale niektórzy narzekają na brak rąk do pracy. Według Ewy Kowalskiej, która w swoich sadach czereśniowych "rwanie" rozpoczęła około dwa tygodnie temu, bardzo ciężko jest ze znalezieniem ludzi do pracy.

- Wszyscy sadownicy i ogrodnicy rozpoczęli sezon, a więc to normalne, że pracowników brakuje - mówi. - A jeśli się już znajdą, to w większości są to kobiety, które niechętnie wchodzą na drabiny i obrywają owoce z wierzchołków drzew.

Ewa Kowalska twierdzi, że o pracownika jest trudniej teraz, gdy otwarte są zagraniczne rynki. A ile na sezonowej pracy w sadzie można u nas zarobić? Sadownicy z reguły płacą złotówkę za kilogram owoców, a jeśli rosną one na wysokich drzewach, to za każdy kilogram można dostać 50 groszy więcej.

Chodzież.naszemiasto.pl na Facebooku - dołącz do naszej społeczności!

Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected] lub zadzwoń: (67) 281 24 67

- Od kilku lat razem z mężem najmuję się do pracy w sadzie - opowiada pani Barbara z Szamocina. - Jeździmy na czereśnie, a potem na wiśnie i jabłka. Za dniówkę (czyli ok. 7 godzin) na czereśniowych drzewach razem zarabiamy około 200 złotych. Trochę mniej dostajemy za wiśnie, i znowu więcej za jabłka. Można trochę odłożyć pieniędzy na trudniejsze czasy.

Na truskawkowych polach biznes też kwitnie. Tutaj, od kobiałki można zarobić w granicach 3 złotych wzwyż, a zainteresowanie - jak mówi właścicielka gospodarstwa w Stróżowie - jest naprawdę ogromne.
- Niestety, nie wszystkich mogliśmy przyjąć, bowiem ludzi zgłosiło się zbyt wielu. Zarówno osoby w starszym wieku, jak i młodzież - zdradza.

Następne do zbiorów będą wiśnie, brzoskwinie, jabłka oraz w ogrodach fasola i ogórki. Tak do jesieni… - w przeciwieństwie do ofert zagranicznych, które trwają zdecydowanie dłużej.

Na przykład w Holandii, na zajęcia przy uprawie kwiatów, czy owoców można liczyć cały rok. Tam stawka za pracę przy zbieraniu owoców lub warzyw waha się w granicach od 5 do 7 euro. Na trochę więcej, do 10 euro mogą liczyć zbieracze winogron we Francji.

Chodzież.naszemiasto.pl na Facebooku - dołącz do naszej społeczności!

Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected] lub zadzwoń: (67) 281 24 67

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Chodzież: Praca sezonowa - gdzie jej szukać i ile można zarobić? - Chodzież Nasze Miasto

Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto