Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chodzież: "Łącznik" między ul. Nową i Mickiewicza bez szans na remont

ANK
Z „łącznika” między ul. Nową i Mickiewicza w Chodzieży korzystają nie tylko mieszkańcy, ale też pacjenci okolicznych przychodni i uczniowie. Niestety pomimo tego, że droga znajduje się w fatalnym stanie, nie ma w najbliższym czasie szans na jej remont

Po raz kolejny wraca sprawa drogi, łączącej ulicę Nową z ulicą Mickiewicza w Chodzieży. Na jej fatalny stan skarżą się już nie tylko mieszkańcy, ale także pracownicy jednej z mieszczących się w okolicy przychodni lekarskich. W ubiegłym tygodniu wystosowali oni oficjalne pismo do burmistrza Jacka Gursza.

- W imieniu pacjentów oraz własnym zwracamy się z prośbą o wykonanie naprawy nawierzchni „łącznika” między ulicą Nową a Mickiewicza - apelują lekarze z Centrum Pomocy Specjalistycznej „Remedium”.

- Po każdorazowych opadach deszczu nie jest możliwe poruszanie się tym odcinkiem. Jest on całkowicie wyłączony z użytkowania. Chodzi tamtędy bardzo dużo uczniów do pobliskich szkół, nasi pacjenci oraz wiele innych osób. Jest to ważny trakt komunikacyjny - przekonują.

Problem nie jest nowy...
Ich głos nie jest - niestety - odosobniony. Na prośbę naszych czytelników ten problem już wcześniej kilkukrotnie poruszaliśmy na łamach „Chodzieżanina”.

- Po deszczu jeżdżenie i przechodzenie tym odcinkiem staje się bardzo uciążliwe. Do tego błoto, pryskające spod kół samochodów, za każdym razem ochlapuje nam domy i pranie - skarżyli się mieszkańcy.

Ruch w tym rejonie jest na co dzień dość wzmożony, bo jest to popularny „skrót” zarówno dla pieszych jak i dla kierowców. Ci ostatni traktują niekiedy tyły parku Ostrowskiego jak darmowe zaplecze parkingowe - w związku z czym jakiś czas temu pojawiły się głosy, aby wyłączyć całą okolicę z ruchu.

Przeciwny takiemu rozwiązaniu był jednak Urząd Miejski. Jak tłumaczył burmistrz Jacek Gursz, ul. Nowa jest drogą publiczną i jest utrzymywana z miejskiego budżetu. Nie może zatem stać się zamkniętą enklawą.

Jest za wcześnie na deklaracje
Póki co nie ma również szans na generalny remont „łącznika”.

- Nie mamy tego w planach budżetowych na ten rok. Prowadzone więc będą jedynie doraźne prace naprawcze. Z kolei budżet na przyszły rok jest dopiero konstruowany i na razie jest jeszcze za wcześnie, aby składać jakiekolwiek deklaracje - mówi burmistrz Jacek Gursz.

Tymczasem w środę 18 października - pomimo tego, że od kilku dni nie było opadów deszczu - część drogi nadal pokrywało błoto i kałuże.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto