Były prezes Gminnej Spółdzielni w Chodzieży został prawomocnie skazany na 12 lat za znęcanie się nad żoną i spowodowanie jej śmierci. Andrzej R. nie przyznał się do winy. Twierdził, że nie znęcał się nad żoną i nie pamięta, co zrobił, że Barbara zmarła.
Czytaj także:
●Czy mieszkanka Chodzieży została pobita na śmierć?
●Prokuratura: To mąż spowodował śmierć 51-letniej Barbary R.
W lutym ubiegłego roku Andrzej R. pobił żonę, ściągnął skatowaną kobietę po schodach z pierwszego pietra i półnagą pozostawił na dworze. Było wówczas minus dwanaście stopni, ale, jak stwierdzili biegli, przyczyną śmierci Barbary R. nie był zamarznięcie, lecz obrażenia głowy.
W grudniu ubiegłego roku poznański Sąd Okręgowy uznał Andrzeja R. winnym i wymierzył mu karę 15 lat więzienia. Wyrok zaskarżyła chodzieska prokuratura, wnioskująca o dożywocie i obrońca, który kwestionował ustalenia sądu pierwszej instancji - z nadzieją na kolejny proces.
Sąd nie przychylił się do apelacji prokuratury, która zmodyfikowała swój wniosek, domagając się 25 lat pozbawienia wolności oraz obrońcy oskarżonego, który liczył na ponowny proces. Złagodził jednak pierwotną karę i podarował Andrzejowi R. trzy lata życia.
Więcej w najnowszym wydaniu Chodzieżanina.
Chodzież.naszemiasto.pl na Facebooku - dołącz do naszej społeczności!
Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected] lub zadzwoń: (67) 281 24 67
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?