W przeciwieństwie do dotychczasowych zadań Chodzieskiego Kalendarza Adwentowego, zimowe wejście na Gontyniec wymagało nieco więcej czasu i zaangażowania. Rękawicę rzuconą przez Starostwo Powiatowe w Chodzieży podjęło kilku śmiałków i w towarzystwie starosty Mirosława Juraszka oraz wicestarosty chodzieskiego Mariusza Witczuka pokonali trasę z Parku 3 Maja na Gontyniec. Na górę szlakiem czerwonym, z góry żółtym, a po drodze bezcenny kontakt z przyrodą i pięknym krajobrazem.
Pogoda dopisała, jest biało i jest okazja, żeby fajnie spędzić czas, spotkać się i powędrować PTTK-owskim szlakami. Czas jest przedświąteczny, więc nie każdy może sobie pozwolić, aby wyjść z domu ze względu na porządki i przygotowywanie potraw. Co roku tutaj przychodzimy o tej porze, żeby podziwiać piękne uroki tego miejsca
– mówią wspólnie uczestnicy wycieczki Marta i Patryk Mańka.
Z kolei dla Aleksandry Kelm był to debiut na Gontyńcu.
Szło się rewelacyjnie, nie ma silnego wiatru, piękne widoki, wszystko ładnie oblodzone, tylko podziwiać.
Na Gontyńcu na uczestników wycieczki czekały okolicznościowe magnesy, certyfikaty potwierdzające zdobycie najwyższego wzniesienia północnej Wielkopolski oraz rozgrzewające napoje. Wszyscy z uwagą przysłuchiwali się opowieściom wicestarosty Mariusza Witczuka o warunkach przyrodniczo-geograficznych Gontyńca i jego historii.
Gontyniec to takie miejsce, które można odwiedzać przez cały rok, niezależnie w jakim miesiącu byśmy się tutaj nie znaleźli, jest co oglądać. Po drodze spotkaliśmy i pieszych, i rowerzystów. Obecnie mamy aurę zimową. Teren jest delikatnie przyprószony, na drzewach jest szadź. Do tego niewielka ujemna temperatura, więc mamy idealne warunki na spacer na i wokół Gontyńca.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?