Chodzieska jednostka OSP wraca do akcji ratowniczo-gaśniczych

Ostatnia akcja chodzieskiej OSP miała miejsce kilkanaście lat temu. Po tej długiej przerwie jednostka wraca do ,,gry”.
Zespół inspekcyjny podczas Inspekcji Gotowości Operacyjnej, która odbyła się 13 września, ocenił przygotowanie OSP na poziomie dobrym, tym samym potwierdził zdolność do uczestnictwa w akcjach ratowniczo- gaśniczych.
Wszyscy członkowie dzisiejszej OSP nie kryją zadowolenia, a naczelnik jednostki Kamil Woźniak mówi, że droga do tego była długa i trudna.
Jednostka i strażacy mają za sobą wiele szkoleń, przygotowań, inspekcji oraz ocen.
Obecnie jednostka liczy 50 członków, a w akcjach ratowniczych będzie mogło brać udział 20, odpowiednio przeszkolonych, ochotników. Ma dwa pojazdy, wprawdzie są dość wiekowe, ale są bardzo dobrze utrzymane.
Jednostka nie jest w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym, będzie więc kierowana - w zależności od potrzeb - głównie do pomocy w akcjach ratunkowo-gaśniczych.

Przypomnijmy, że w 2004 roku chodziescy ochotnicy zostali wykluczeni ze związku OSP RP, a później - wyłączeni z gotowości bojowej. Od tego czasu OSP w Chodzieży nie brała udziału w akcjach ratowniczych, a jej samochód był wykorzystywany do innych celów.
Cieniem na jednostce położył się także konflikt z państwową strażą pożarną. Dotyczył on m.in. świetlicy, zajmowanej przez członków OSP, który mieścił się w budynku Komendy Powiatowej PSP przy ul. Marcinkowskiego, a która to była między innymi wynajmowana na imprezy towarzyskie.
Dodajmy, że OSP ma w Chodzieży bogatą tradycję. Zawiązała się bowiem w 1902 roku - czyli 117 lat temu!