Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Burmistrz Chodzieży zgadza się z Kosiniakiem-Kamyszem. Mówi: Rząd olał wszystko i wszystkich!

Martin Nowak
Martin Nowak
Arch. chodziez.naszemiasto.pl
Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz twierdzi, że rząd stracił kontrolę nad państwem i epidemią. Podczas sejmowej debaty odniósł się do Chodzieży

Debata w Sejmie

- Rząd stracił kontrolę. Nie ma komu leczyć, nie ma gdzie leczyć, nie ma czym leczyć. Państwowa służba zdrowia jest zatkana. Musimy odzyskać kontrolę! Otwórzmy prywatne przychodnie i gabinety lekarskie dla wszystkich chorych. Za ich leczenie musi zapłacić rząd - już w poniedziałek 19 października w mediach społecznościowych pisał Władysław Kosiniak Kamysz z PSL.

Zawrzało jednak dwa dni później. W środę 21 października podczas debaty w Sejmie. Władysław Kosiniak Kamysz mówił jasno, że rząd poległ w walce z koronawirusem i nie potrafi zadbać o bezpieczeństwo i zdrowie Polaków.

Rząd utracił kontrolę nad pandemią, nad państwem. Nie widzę siły w rządzących, żeby mogli tę kontrolę przywrócić, dlatego zwracam się do rodaków: dzisiaj my jesteśmy w stanie przywrócić kontrolę nad państwem, opanować sytuację swoją odpowiedzialnością, braterstwem, opieraniem swoich relacji i poczynań na wiedzy, a nie plotkach.

Podkreślił, że „za 70 mln na wybory można było przebadać wszystkich mieszkańców Chodzieży, Andrychowa albo Aleksandrowa Łódzkiego". Czy faktycznie można by to zrobić?

Co na to burmistrz Chodzieży?

Burmistrz Chodzieży Jacek Gursz nie ma co do tego najmniejszych wątpliwości. On również uważa, że rząd nie stanął na wysokości zadania, jeżeli chodzi o walkę z koronawirusem.

- Bezdyskusyjne jest to, że rząd stracił kilka miesięcy na przygotowanie do pandemii. Premier Morawiecki widocznie sam uwierzył w to, co powiedział w lipcu - mówi burmistrz Chodzieży Jacek Gursz.

W lipcu Mateusz Morawiecki - warto przypomnieć - powiedział, że koronawirus jest w odwrocie i nie trzeba się go bać. Jak widać, nie miało to nic wspólnego z prawdą.

- Obecnie nic nie jest pod kontrolą, bo wszystkie służby walczące z wirusem są na skraju wyczerpania. Nikt z nas nie może czuć się bezpieczny - dodaje Jacek Gursz.

Przyznaje, że jest zawiedziony postawą rządu, który - według niego - od miesięcy nie zwraca uwagi na przygotowane przez opozycję m.in. KO plany rozwiązania problemu.

Rząd - mówiąc kolokwialnie - olał wszystko i wszystkich, zajął się sobą.

Jacek Gursz twierdzi, że to już ostatni gwizdek, aby rząd wyciągnął odpowiednie wnioski i zaczął w sposób odpowiedzialny ratować m.in. system zdrowia i opieki medycznej.

- Mam nadzieję, że rząd zacznie w końcu słuchać opozycji, a przede wszystkim samorządowców i tych, którzy na pierwszej linii walczą z koronawirusem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto