Burmistrz Chodzieży: Pięciu kandydatów?

Całkiem możliwe, że o fotel burmistrza Chodzieży będzie walczyć aż pięcioro kandydatów. Na razie "ujawniło się" trzech, ale w mieście mówi się o tym, że o kandydowaniu myślą dwie kolejne osoby.
,,Pewniakami" od dawna byli już Jacek Gursz i Wiesław Bidziński. Zamiar kandydowania ogłosił właśnie Mariusz Prukała - przewodniczący ruchu społecznego Lokalna Inicjatywa, posiadającego własny komitet wyborczy: KWW Lokalna Inicjatywa dla Chodzieży. Warto przypomnieć, że w kontekście walki o funkcję burmistrza długo wymieniano też innego członka Lokalnej Inicjatywy, Piotra Przybyłowskiego. Co zadecydowało o tym, że to nie on będzie się ubiegać o najważniejsze stanowisko?
Jak mówi Mariusz Prukała, członkowie komitetu przyjęli jego kandydaturę przez aklamację. Wcześniej pod uwagę brano jeszcze dwóch innych kandydatów, ale nie uzyskali oni poparcia. Jaki program przyjął kandydat Lokalnej Inicjatywy? Tego mamy dowiedzieć się dopiero 16 listopada.
- Chcę się poddać ocenie, a na temat wyniku wolałbym nie spekulować, bo decyzje głosujących bywają nieprzewidywalne - mówi Mariusz Prukała.
Jako ewentualnych kandydatów wymienia się także Andrzeja Michalskiego, który ma swój własny komitet (Nasza Chodzież), który zarejestrował taką liczbę kandydatów, która umożliwia mu start w wyborach na burmistrza. Andrzej Michalski jest prezesem Fundacji Tęczowe Dzieciństwo. Mówi się również, a rejestracja list kandydatów na radnych (KWW Wspólnie Budujemy) to potwierdza, że kandydować na burmistrza może również Krystyna Górzna - dawna sekretarz urzędu.
Możemy być pewni, że kampania w Chodzieży i w powiecie będzie emocjonująca. Na ulicach pojawiły się już pierwsze plakaty - wywiesił je KWW Nowy Powiat. Walkę o mandaty członkowie komitetu rozpoczęli dość ostrym hasłem, które wywołało już całkiem sporo zamieszania. Niektórzy doceniają jego bezkompromisowość, ale nie brakuje też głosów, że to "czarny PR", który zaszkodzi nie tyle konkurentom Nowego Powiatu, co samemu komitetowi.