Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Budzyńscy Turcy czyli Strażnicy Grobu Pańskiego

Piotr Ślęzak
Piotr Ślęzak
W tym roku nie było warty budzyńskich Turków

W tym wyjątkowym roku tradycje wielkanocne zostały zredukowane do minimum, nie było grobów Pańskich i nie było warty budzyńskich Turków czyli Strażników Grobu Pańskiego.
Straż Grobu Pańskiego w Budzyniu to jedna z najstarszych organizacji w naszym powiecie istniejąca nie przerwanie od 1880 roku. W tym właśnie roku ówczesny proboszcz ks. Michał Klimecki przeformował grupę parafian tak zwaną straż przy grobie, później Straż Grobową i ostatecznie nazwał ich Strażą Grobu Pańskiego. To wszystko działo się w okresie silnej germanizacji tego terenu i ks. Klimecki w podtekście nazwał ich Turkami na cześć Turcji, która nie uznała rozbioru Polski. Turcy zbierali się na Wielkanoc w Wielki Piątek by pełnić służbę przy Grobie Pańskim. Parafianie mogli pomimo zakazów usłyszeć język polski bo właśnie w tym języku wydawano komendy. Oprócz tego strażnicy byli przepasani szarfami biało-czerwnymi na głowie tureckie czapki. Budzyńscy Turcy pełnili służbę po Wielkopiątkowej liturgii, aż do poranka wielkanocnego. Przekazywali mieszkańcom książki napisane w języku polskim i zawsze przypominali o wolnej Polsce odwiedzając mieszkańców w Wielką Sobotę. Wielkim orędownikiem był ks. Klimecki niestety nie dożył wolności bo zmarł w 1916 oku. Wielu Turków było powstańcami wielkopolskimi, a w okresie międzywojennym organizacja się rozwijała i ściśle współpracowała z Katolickim Stowarzyszeniem Młodzieży biorąc oficjalnie udział we wszystkich uroczystościach miejskich. W czasie II Wojny Światowej, także pełnili swoją służbę, nawet kiedy kościoły zostały zamknięte, wtedy dowozili kapłana do prywatnych domów do Budzynia, albo pełnili służbę w otwartych kościołach w Żoniu i Ryczywole. Każdy strażnik musiał mieć odbytą służbę wojskową. Wielu poległo na froncie. Po wojnie w latach 40 i 50 organizacja doznała represji ze strony UB, zdarzały się zatrzymania Turków bezpośrednio wychodzących z kościoła po służbie. Lata 70, 80 i 90 to ponowny rozkwit organizacji duża liczba członków. Przed wojną i po wojnie dodatkowo Turcy tworzyli banderę konną przy wyjątkowo ważnych uroczystościach.

Turcy pełnią służbę od Wielkiego Piątku do poranka Wielkanocnego, gdzie następnie robione jest zawsze zdjęcie pamiątkowe. Pełnia jeszcze służbę w Boże Ciało, w ostania niedzielę czerwca na Okręgliku, wizytacje biskupie i we wszystkich ważnych wydarzeniach parafialnych. Czynną służbę obecnie pełni 12 strażników, a całą organizację kilkuset członków, bo przez wszystkie lata praktycznie z każdej rodziny ktoś był członkiem tej organizacji. Komendy wydawane były zawsze w języku polski najpierw były to komendy kawaleryjskie, a od lat 60 połączono z komandami piechoty. Komendantem od 1996 roku jest Waldemar Tomczak, skarbnikiem natomiast jest Hieronim Galon. Swoje święto patronackie organizacja ma zawsze w pierwszą niedzielę po Wielkanocy, na uroczystej mszy św. w ich intencji. Następnie Turcy przechodzą na cmentarz przy kościele św. Barbary i na grobie założyciela ks. Klimeckiego składana jest wiązanka kwiatów. W tym roku przypada 140 rocznica powstania Straży Grobu Pańskiego, a strażnikiem o najdłuższym stażu jest Franciszek Kolubka, który w ty roku obchodzić będzie 45 lat czynnej służby.

Budzyńscy Turcy czyli Strażnicy Grobu Pańskiego

od 7 lat
Wideo

echodnia Policyjne testy - jak przebiegają

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto