Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Budżet Chodzieży uszczuplony przez epidemię już o 450 tys. złotych. Trzeba odłożyć część inwestycji

Anna Karbowniczak
Anna Karbowniczak
Sesja, na której uchwalono tegoroczny budżet Chodzieży - zdjęcia z grudnia 2019 r.
Sesja, na której uchwalono tegoroczny budżet Chodzieży - zdjęcia z grudnia 2019 r. ANK
Przez epidemię z budżetu Chodzieży ubyła już kwota w wysokości ok. 400 tysięcy złotych. Miasto będzie musiało zrezygnować z niektórych inwestycji

W ubiegłym roku burmistrz Jacek Gursz alarmował, że przez zmiany dotyczące podatków, wzrost cen energii elektrycznej i podwyżki w oświacie, Chodzieży może zabraknąć środków na inwestycje. Koniec końców miejski budżet na rok 2020 zaplanowano w sposób skromny i minimalistyczny.

Były jednak pewne podstawy do optymizmu. Dzięki oszczędnościom udało się wygenerować nadwyżkę, którą planowano przeznaczyć między innymi na remonty chodników na ul. Matejki i ul. Jagiellońskiej oraz na kanalizację deszczową na ul. Gałczyńskiego. Na razie z tych inwestycji trzeba będzie jednak zrezygnować - a powodem jest epidemia, która już uszczupliła miejski budżet o około 400 tysięcy złotych.

- To nie są pieniądze, które wydaliśmy na walkę z koronawirusem, ale te, które nie wpływają do miasta w postaci przychodów z podatków - tłumaczy burmistrz Jacek Gursz.

Co miesiąc z budżetu państwa z tytułu podatków do miejskiej kasy wpływało ok. 1 mln złotych. To zapewniało funkcjonowanie miasta miesiąc po miesiącu. W tym miesiącu wpłynęło o 40 procent środków mniej - co wynika ze spadku dochodów mieszkańców. Do tego dochodzi konieczność utrzymywania jednostek, które generowały przychody, a obecnie nie funkcjonują: takich jak basen czy kino.

- Wciąż płacimy pensje pracownikom, ponosimy koszty - dodaje burmistrz.

- To wszystko sprawia, że musimy rezygnować z niektórych inwestycji, które są potrzebne nie tylko miastu, ale też na przykład firmom, dającym pracę i utrzymanie chodzieskim rodzinom. Firmy płacą podatki i opłaty, które zasilają budżet miejski. To jest układ zamknięty - wyjaśnia Jacek Gursz.

Inne gminy także zaczynają już oszczędzać. Na przykład w Margoninie w 2021 roku nie będzie funduszu sołeckiego. Taką zdecydowała na początku kwietnia Rada Miasta i Gminy.

Ruszyła za to pomoc dla przedsiębiorców. W ramach "Margonińskiej tarczy antykryzysowej" gminna spółka ZUK zmniejszy firmom, które ucierpiały wskutek epidemii, czynsz za najem pomieszczeń handlowych. Za marzec można uzyskać nawet 50-procentową ulgę, natomiast opłata za kwiecień będzie symboliczna i będzie wynosiła jedynie 30 złotych. Dodatkowo na kolejnej sesji radni otrzymają projekt uchwały o zwolnieniu z podatku od nieruchomości gruntów i budynków tych przedsiębiorców, których branże zostały najsilniej dotknięte obecną sytuacją.

Sesja, na której uchwalono tegoroczny budżet Chodzieży - zdjęcia z grudnia 2019 r.

Budżet Chodzieży uszczuplony przez epidemię już o 450 tys. z...

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto