W sobotę 26 marca Kłos Budzyń podejmował zespół Noteć Dziembowo w meczu o mistrzostwo klasy okręgowej.
Kłos rozpoczął rewelacyjnie po golu Wiktora Antoniewicza w 2 minucie. Jednak zespół z Dziembowa nie był łatwym przeciwnikiem, wielokrotnie atakował bramkę gospodarzy. Tuż przed przerwą goście wykonali rzut karny po faulu, ale zawodnik przestrzelił wysoko pond bramką gospodarzy.
Tuż po przerwie w 48 minucie zawodnik gości Rafał Niedbalski zdobył wyrównującego gola na 1:1. W drużynie gospodarzy zrobiło się nerwowo, gra po obu stronach bardzo przyspieszyła oczywiście w takich sytuacjach dochodziło do fauli i utarczek słownych pomiędzy zawodnikami.
Ataki i kontrataki po obu stronach, aż 67 minucie Kamil Czajkowski podał do Roberta „Małego” Troczyńskiego z Kłosa Budzyń, a ten zdobył bramkę na 2:1 i takim wynikiem mecz się zakończył.
Mecz obejrzało 158 kibiców.
Kuba Księżniakiewicz trener Kłosa:
Szybko otworzyliśmy wynik i chcieliśmy iść za ciosem niestety Dziembowo dobrze się broniło i szukali swoich sytuacji po grze z kontry, większego zagrożenia nam nie stworzyli, oprócz karnego którego sami sprokurowaliśmy. Stwarzaliśmy sytuację, niestety nie potrafiliśmy zamienić ich na bramkę. Po porażce że Złotowem te 3 punkty były dla nas bardzo ważne
.
W meczu pomiędzy Sokołem Szamocin a zespołem Płomień Połajewo. Gospodarze zaczęli bardzo dobrze bo już w 14 minucie Hubert Wypchło z Sokoła zdobył pierwszą bramkę, tuż po przerwie Jakub Mleczak z Połajewa wyrównał i remisem 1:1 mecz się zakończył. Mecz, który obfitował w żółte kartki, było ich, aż 7 i jedna czerwona dla gospodarzy.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?