Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Andrzej Wangrin to strażnik rodzinnej tradycji i miejskiej historii

Piotr Ślęzak
Piotr Ślęzak
Andrzej Wangrin w swoim gabinecie
Andrzej Wangrin w swoim gabinecie Piotr Ślęzak
Tradycja to rzecz święta

Od kilku tygodni Miejsko-Gminna Biblioteka Publiczna w Margoninie wdraża projekt, który ma na celu zebranie starych fotografii Margonina, jak się okazuje dużo dawnych zdjęć miejskich ma Andrzej Wangrin jak również bardzo bogate archiwum rodzinne.

W Margoninie przy rynku mieszka wielopokoleniowa, bardzo szanowana rodzina Jolanty i Andrzeja Wangrin.

Andrzej Wangrin z rodziną mieszka na posesji zakupionej przez jego dziadka ponad sto lat temu.
Jakub Czajkowski ( 14.06 1880-01.04.1959 ) zakupił w 1913 roku dom od Żyda, który w tym budynku prowadził sklep kolonialny. Dziadek przebudował wtedy posiadłość, w podwórku wybudował masarnię i sklep. W tamtych czasach był to najnowocześniejszy zakład w całej okolicy, a klienci przyjeżdżali nawet z Chodzieży i Wągrowca. Dziadek Andrzeja w 1914 roku został powołany do wojska pruskiego i na froncie przebywał do 1917 roku. Postanowił, że od tego momentu w dowód wdzięczności za szczęśliwy powrót z wojny co roku będzie ustawiał przy swoim domu ołtarz na Boże Ciało. Walczył także w Powstaniu Wielkopolskim i był członkiem komitetu budowy pomnika Wolności przy poczcie w Margoninie.

Matka Wanda ( 1911-1994) wyszła za jego ojca Brunona Wangrina ( 1913-1986). Brunon zmodernizował zakład masarniczy. Zakład w okresie międzywojennym bardzo dobrze prosperował i oprócz przydomowego sklepu prowadził jeszcze dwa kioski w chodzieskiej porcelanie i na Maślanym rynku w Chodzieży.

Ojciec Brunon walczył w II Wojnie Światowej, po której szczęśliwie powrócił do Margonina.
Dalej prowadzili zakład masarniczy zatrudniając kilku fachowców, prowadząc także punkty handlowe w Chodzieży.

Niestety pod koniec lat 60-tych XX wieku niechęć ówczesnej władzy do prywatnego biznesu sprawiła, że sklepy i zakład nie mógł dalej w tej formie działać. Sklepy w Chodzieży przejęła spółdzielnia, a w zakładzie można było produkować wyroby tylko okazyjnie na uroczystości domowe. Wtedy Brunon zmuszony był podjąć pracę w Zakładach Mięsnych w Obornikach jako szef skupu żywca.
Kiedy Brunon przeszedł na emeryturę jego miejsce w Zakładach Mięsnych przejął syn Andrzej Wangrin.

Andrzej oprócz pracy szefa skupu żywca na gminę Margonin, okazyjnie wyrabiał wędliny na uroczystości rodzinne. Wraz z żoną Jolantą wybudował nowy dom w miejscu starego i zakupili jeszcze sąsiadujący dom, gdzie Jolanta po przerobieniu prowadziła sklep do emerytury, a po niej synowa Agnieszka podjęła się tego zadania.

Jak mówi Andrzej Wangrin:

Wiara i szacunek dla innych to co cenie najbardziej. Jestem wierzącym, ale nie jestem fanatykiem. Trzeba być dobrym człowiekiem, a wtedy inni tez będą dobrzy. Na nazwisko pracuje się całe życie. Przekazuje te wartości, to wszystko moim dzieciom i wnukom i cieszę się bardzo, że syn Krzysztof i wnuk Kacper chcą kontynuować rodzinną tradycję między innymi ustawiać ołtarz na Boże Ciało, który nasza rodzina ustawia od 1917 roku. Córka Małgorzata prowadzi pod Poznaniem kilka szkół i także pielęgnuje rodzinną tradycję zaszczepiając tę piękną cechę wśród swoich wychowanków.

Andrzej jest strażnikiem rodzinnej tradycji wraz z żoną Jolantą pielęgnują tę pamięć. Wszystkie pamiątki po rodzicach są utrzymane w nienagannym stanie, zakład masarniczy i jego oryginalne wyposażenie nie zmienione od ponad stu lat. Stare fotografie rodzinne i miejskie, różnego rodzaju pamiątki są otoczone czcią, każde ma swoje miejsce. Posiada bardzo bogatą bibliotekę i archiwum dotyczące miasta, okolic i rodziny. Jego ogromna wiedza dotyczące regionu robi wrażenie i z tych opowieści mogłaby powstać nie jedna książka. Ma swój kącik patriotyczny i duchowy.

Rodzina Wangrinów od lat jest także znana z działalności charytatywnej, gdzie przed świętami Bożego Narodzenia i Wielkanocą przekazuje paczki świąteczne pewnej grupie osób. Angażuje się często w różnego rodzaju pomoc potrzebującym.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto