Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Alpakoland w Klotyldzinie ma komorę normobaryczną. Co to takiego? (ZDJĘCIA)

Anna Karbowniczak
Anna Karbowniczak
archiwum Jacka Łady
Jacek Łada po poważnym złamaniu korzystał z zabiegów w komorze normobarycznej. Teraz uruchomił taką komorę w swoim gospodarstwie Alpakoland w Klotyldzinie

O komorach hiperbarycznych słyszał chyba każdy. A o normobarii? Kiedy właściciel Alpakolandu w Klotyldzinie Jacek Łada w rozmowie ze mną po raz pierwszy użył tego określenia, początkowo nie skojarzyłam go z niczym konkretnym. Jako dziennikarz nie mogłam jednak nie zapytać, o co chodzi.

On natomiast wyjaśnił:
- Komora normobaryczna to jak gdyby ulepszona wersja komory hiperbarycznej.

Od tej drugiej różni się tym, że ciśnienie w jej wnętrzu wynosi około 1500 hektopaskali. To 150 procent naturalnego ciśnienia, podczas gdy w komorach hiperbarycznych stosuje się wartości w zakresie 1300 do 3500 hPa.

Wewnątrz regulowany jest też poziom tlenu i dwutlenku węgla, a osoby korzystające z komory normobarycznej piją wodę nasyconą wodorem. Po co? Podobnie jak w przypadku zabiegów hiperbarycznej terapii tlenowej, chodzi o szeroko pojęty pozytywny wpływ na organizm: na jego regenerację, wydolność fizyczną, zdolności zapamiętywania, wspomaganie leczenia różnych chorób…

Komory hiperbaryczne funkcjonują od lat w wielu zakładach leczniczych w Polsce i na świecie. Przeważnie są to komory przenośne, w których mieści się jedna osoba w pozycji leżącej. Istnieją też stałe komory, do których wchodzi kilka lub nawet kilkanaście osób. 

Z kolei komory normobaryczne są jeszcze mało popularne – ale to się powoli zmienia. W Polsce jest ich kilkadziesiąt, a jedna powstała właśnie w podmargonińskim Alpakolandzie. Z zewnątrz wygląda jak zwykły kontener, natomiast w środku znajduje się toaleta, kuchnia i oczywiście miejsce, w którym można posiedzieć i się zrelaksować.

Obiekt dojechał do Klotyldzina w miniony weekend i już przyjmuje chętnych. Jednorazowa sesja trwająca półtorej godziny to koszt 100 złotych. Przy zakupie karnetu na 5 lub 10 sesji, koszt jednorazowy jest mniejszy i wynosi 80 złotych. 

- Z komory będą korzystały również dzieci, które przyjeżdżają do nas na terapie – mówi Jacek Łada.

On sam zainteresował się tematem po tym, gdy poważnie się połamał. Lekarze musieli wszczepić w jego nogę metalowy pręt. Z racji tego, że nie mógł pracować, pojechał wypocząć w Góry Sowie gdzie m.in. korzystał z akupunktury. Wtedy też po raz pierwszy usłyszał o komorach normobarycznych.

- Postanowiłem spróbować również zabiegów w komorze, tym bardziej, że już z efektów samej akupunktury byłem bardzo zadowolony – opowiada.

Podziałało na tyle, że biznesmen zapragnął mieć taką komorę u siebie. A ostatecznie przekonały go do tego materiały dr-a Jana Pokrywki, który już od wielu lat mieszka w specjalnym mieszkaniu normobarycznym, prowadzi stronę internetową poświęconą normobarii i publikuje o niej nagrania na YouTube.

Koszty nie były małe. Sam zakup obiektu, który ma około 15 metrów długości, to wydatek w wysokości około 1,2 mln złotych netto. Ale gdy ludzie pytają Jacka Ładę o to, kiedy mu się ta inwestycja zwróci, on odpowiada:
- A czy nie ważniejsze jest to, ilu osobom to pomoże?

W planie ma już uruchomienie w Klotyldzinie drugiej, większej komory normobarycznej – na tyle dużej, aby można było w niej nocować. Zaprosił też do Margonina dr-a Jana Pokrywkę, który 22 marca o godz. 13 wygłosi w restauracji „Komfort” otwarty wykład dla mieszkańców.

Ponadto „badając” temat normobarii Jacek Łada nawiązał kontakt z Maciejem Zientarskim, który być może też będzie przyjeżdżał do Klotyldzina - na zabiegi. Jak pamiętamy, ponad 10 lat temu popularny dziennikarz i ekspert od motoryzacji miał poważny wypadek samochodowy, w którym zginął inny dziennikarz motoryzacyjny Jarosław Zabiega. Maciej Zientarski przeżył, ale przez miesiąc znajdował się w śpiączce. Pełni zdrowia nie odzyskał do dziś.

Alpakoland w Klotyldzinie ma komorę normobaryczną. Co to tak...

od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto