Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

8. Chodzieska Noc Muzeów - śladami sukienników (ZDJĘCIA)

Bożena Wolska
Bożena Wolska
8. Chodzieska Noc Muzeów
8. Chodzieska Noc Muzeów
To była 8. Chodzieska Noc Muzeow. Tym razem pracownicy Miejskiej Biblioteki Publicznej jako temat przewodni wybrali sukienników. Dlaczego? Jak tłumaczyła dyrektor MBP Honorata Niemiro, zainspirował ich lamus tkacki, który od pewnego czasu znajduje się przy bibliotece.

W Dziale Historii i Tradycji Miejskiej Biblioteki Publicznej odbyła się 8. Chodzieska Noc Muzeów zatytułowana ,,Śladami sukienników”. Tego dnia, 27 maja muzeum otwarte było do godziny 20.

Wykład na temat tkactwa wielkopolskiego wygłosi dr Marcin Gawryszak z Centralnego Muzeum Włókiennictwa w Łodzi.
W obecnym powiecie chodzieskim najwięcej tkaczy było w Szamocinie, choć i w Chodzieży to rzemiosło rozwijało sie prężnie od połowy XVII wieku. W XIX wieku powoli jednak tkacze zaczęli przenosić się do Łodzi, gdzie prężnie rozwijał się przemysł włókienniczy, z którym rzemieślnicy chodziescy nie byli w stanie konkurować. W drugiej połowie XIX wieku rzemiosło tkackie na terenach chodzieskich właściwie zanikło. Zaczął zaś rozwijać się przemysł ceramiczny. Choć, jak mówił Tadeusz Matraszek z Działu Historii i Tradycji, ani tkctwo, ani ceramika później, nie były wówczas gałęziami wiodącymi w gospodarce miasta - bowiem największe dochody czerpano z produkcji alkoholu.

Farbiarz z Chodzieży

Jak mówił dr Gawryszak, przygotowując się do wykładu zagłębił się w zasoby Centralnego Muzeum Włókiennictwa w Łodzi i trafił tam na ciekawy akcent chodzieski. Otóż, w 1823 roku do Łodzi z Chodzieży zawitał Karol Sanger wybitny farbiarz. O tym, że Łódź bardzo doceniała nowych fachowców świadczą warunki jakie dla siebie wynegocjował Karol Sanger. Były to: monopol na barwienie sukna przez 9 lat, zwolnienie z czynszu i zobowiązań na 6 lat, korzystne pożyczki, dwa place w nowej osadzie fabrycznej.

Poza tym podczas spotkania w bibliotece Tadeusz Matraszek przedstawił nowy ,,Mini quest rzemieślniczy”. Jak mówił, tym razem jest to nieco inny quest, gdyż nie ma w nim zagadek, ale jest spacer po ciekawych zakątkach miasta i poznawanie jego - być może - nieodkrytych tajemnic.

Otwarta została także wystawa czasowa, na której można było zobaczyć urządzenia i przedmioty podtrzebne tkaczom. Z muzeum złotowskiego i szamotulskiego przywieziono zaś stroje ludowe.

Na dziedzińcu biblioteki były stoiska nawiązujące do tematyki Nocy. Można także było zjeść kiełbaskę z grilla i napić się kawy.

Trochę historii

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto