- Cieszcie się, bo to radosne święto! - zachęcał burmistrz Jacek Gursz podczas uroczystości z okazji 98. rocznicy odzyskania niepodległości, która odbyła się pod pomnikiem Poległym i Pomordowanym za Polskę i Wolność w Chodzieży. Tradycyjnie w dniu 11 listopada miał tam miejsce apel poległych, na który mieszkańcy, delegacje i poczty sztandarowe udały się bezpośrednio po mszy w intencji ojczyzny, odprawionej w kościele pod wezwaniem św. Floriana.
Pod pomnikiem odśpiewano "Mazurek Dąbrowskiego" i "Rotę", odegrano hejnał Chodzieży, a także odmówiono modlitwy "Ojcze nasz" i "Pod Twoją obronę".
- W takim dniu jak dziś warto pomodlić się również za naszą narodową jedność: abyśmy umieli pięknie się różnić, a jednocześnie byśmy zawsze znajdowali ze sobą wspólny język - mówił ksiądz Arkadiusz Rosiński, proboszcz parafii pw. Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny w Chodzieży.
Głos zabrał także starosta partnerskiego powiatu trostianieckiego na Ukrainie, którego przedstawiciele przebywają aktualnie z wizytą w Chodzieży.
- Cieszę się, że możemy być tu dziś z wami i wspólnie świętować - mówił przedstawiciel ukraińskiego samorządu. Podkreślił też jednak, że nie należy zapominać o tym, iż "wolność nie jest nam dana raz na zawsze". Warto bowiem dodać, iż wśród członków ukraińskiej delegacji znalazły się osoby, które brały udział w walkach w Donbasie.
Po uroczystości pod Urzędem Miejskim zorganizowano poczęstunek: można było napić się ciepłej kawy lub herbaty i zjeść rogala świętomarcińskiego. Rozdawano też okolicznościowe kartki z życzeniami.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?