MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Lokale gastronomiczne jakoś się trzymają [ZDJĘCIA]

Piotr Ślęzak
Piotr Ślęzak
Od kilku tygodni obowiązują nowe obostrzenia dotyczące lokali gastronomicznych

Od kilku tygodni obowiązują nowe obostrzenia dotyczące lokali gastronomicznych, a dokładnie chodzi o to że w tych właśnie lokalach nie można serwować posiłków. Część lokali serwowała posiłki na wynos, cześć szybko zorganizowała dowożenie do klientów, ale część będzie nieczynna.

W Chodzieży Bartburger serwuje dania na wynos i jak mówi właściciel Patryk Grochowski: Dania na wynos generują tylko część naszych obrotów, na szczęście jest to wystarczający dochód aby utrzymać firmę.

Restauracja Wielkopolanka w Chodzieży słynie z imprez okolicznościowych, a w tej chwili ze względu na zakaz organizacji takowych utraciła sporą część zysków. Restauracja szybko się dostosowała do obostrzeń i prowadzi sprzedaż dań na wynos z dowozem.
Jak mówi menager restauracji Paweł Poznański: Sytuacja jest niewesoła, nasz główny dochód to imprezy, których w tej chwili nie ma. Nasze dochody spadły o 80 %. W tej chwili dowozimy jedzenie do klientów, ale to nie wystarcza na utrzymanie firmy. Na razie utrzymaliśmy cały zespół, bo dokładamy z oszczędności, może jeszcze miesiąc, może dwa damy radę, a później jest wielka niewiadoma. Dodatkowo na początku roku wyremontowaliśmy hotel nad restauracją i on też nie działa i nie przynosi zysków, na razie tylko koszty.

Nowa Czarka w Chodzieży prowadzi sprzedaż dań z dowozem, ale obroty są niewielkie.
Dominika Czekała właścicielka Czarki: Cały czas próbujemy utrzymać wszystkie miejsca pracy, ale jest to coraz trudniejsze. Obroty analogicznie do października i listopada ubiegłego roku wynoszą ok 35 %. W takich warunkach możemy działać może do końca roku, a później trzeba będzie podejmować trudne decyzje.

Podobnie działają restauracje w Budzyniu. Pub Lemon od wiosny prowadzi dodatkowo sprzedaż dań na wynos i jak twierdzi właściciel Patryk Kałużny obroty są średnie jest to ok. 50% w normalnych latach.
Pizzeria u Florka od początku działalności prowadzi sprzedaż dań na wynos. Piotr Florek właściciel pizzerii mówi, że to 40% zysku w stosunku do poprzednich lat.
Dania na wynos z dowozem serwują także Restauracja La Siesta i Hotel Habenda

W Margoninie Restauracja Leon szybko się dostosowała do obecnej sytuacji i właściciel ma mniejsze obroty, ale zachował wszystkie stanowiska pracy.

Restauracja Komfort w Margoninie do tej pory głównie stawiała na imprezy okolicznościowe. Teraz trzeba było bardzo szybko podjąć decyzję o dowożeniu dań do klientów.
Jak mówi właścicielka Hanna Kubacka: Listopad jest bardzo kiepski jest to ok. 20% obrotu w normalnym roku. Mamy dobry zespół, który utrzymaliśmy w całości. Jakoś się trzymamy, mam nadzieję, że to się w końcu ruszy.

W Szamocinie Pizzeria Italiana od dawna prowadzi sprzedaż dań na wynos, ale w ostatnim czasie obroty spadły o ponad 60%, ale firma utrzymała wszystkie etaty. Bar u Koziołka dopiero teraz rozpoczął dowóz dań do klientów, także obroty są niewielkie.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto