Kolej odgrywa w transporcie olbrzymią rolę zarówno w osobowym jak i towarowym. Dziś przypada Dzień Kolejarza w Polsce obchodzony 25 listopada z tej okazji rozmawialiśmy z emerytowanym kolejarzem Włodzimierzem Piechockim z Chodzieży, który opowiedział o wypadku kolejowym.
Włodzimierz Piechocki ma dzisiaj 75 lat, a 41 przepracował na kolei na różnych stanowiskach począwszy od stażysty kończąc na stanowisku kontrolera, na każdym odcinku ta praca jest bardzo odpowiedzialna.
Po ukończeniu Technikum Kolejowego w Poznaniu rozpoczął staż w Chodzieży w międzyczasie odbył służbę wojskową. Po tym czasie 1968 roku zdał egzamin na adiunkta techniczno-ruchowego, następnie jako samodzielny dyżurny ruchu. W 1972 roku został zawiadowca stacji w Dziembówku, a od 1975 do 1982 był zawiadowcą stacji w Chodzieży. Od 1984 był instruktorem a następnie aż do emerytury kontrolerem
Zdarzały się także niebezpieczne wypadki.
W październik 1974 roku. Przy parowozowni w Chodzieży przetaczane były wagony, a z trasy kolejowej ze Strzelec nadjechał pociąg towarowy, który wiózł wtedy buraki cukrowe. Maszynista pociągu ze Strzelec zlekceważył sygnał stój z semafora i wjechał na ten sam tor co przetaczane wagony. Prędkość była niewielka, ale zderzenie spowodowało wywrócenie parowozu na bok z kilkoma wagonami. W wyniku tego wypadku na miejscu ginęło dwóch ludzi z obsługi pociągu, a trzeci zmarł po kliku dniach z powodu odniesionych obrażeń-
opowiedział W. Piechocki
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?