W kwietniu ubiegłego roku wyłoniono wykonawcę remontu stadionu w Chodzieży. Po kilku miesiącach miasto zerwało z nią umowę.
- Nie satysfakcjonował nas poziom prac, a poza tym firma nie przedstawiła certyfikatu, że ma dostęp do wymaganej przez nas trawy - tłumaczył, w marcu br . burmistrz Jacek Gursz.
Ogłoszony został drugi przetarg, w którym powtórzono informację, że miasto zamierza przeznaczyć na modernizację 4,5 miliona złotych. 7 maja odbyło się otwarcie ofert. Wpłynęły dwie. Przedsiębiorstwo WENO zaproponowało, że wykona zakres podstawowy prac za 14 mln. 980 tys. zł. Konsorcjum firm - ALS Invest Sp. z o.o. i Zakładu Produkcyjno - Handlowo - Usługowy Sławomir Lisiewicz - zaproponowało cenę 10 mln. 833 tys. zł. Są to kwoty znacznie przewyższające budżet proponowany przez miasto.
Jak zapewnia jednak burmistrz Jacek Gursz, miasto jest przygotowane na tę inwestycje i wyższe koszty, które - jak mówi - związane są z trudnym terenem. Przypomnijmy, w miejscu gdzie stoi stadion niegdyś znajdowało się wysypisko, na którym lądowały odpady z Porcelitu.
- Mamy w budżecie pieniądze, Rada Miejska która zbiera się 27 maja, musi dokonać pewnych przesunięć - mówi Gursz. - O tym, że będzie potrzeba więcej pieniędzy wiedzieliśmy już przed ogłoszeniem drugiego przetargu. Zapewniam, że Chodzież będzie miała piękny stadion!
Wielu mieszkańców zwraca jednak uwagę na opóźnienia związane z inwestycją oraz na to, że można było przewidzieć je wcześniej.
Jak politycy typują wyniki polskiej reprezentacji?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?