- Wolontariusze potrzebni są zawsze, i nie ma tu znaczenia wiek, ważne by czuły, że to co robią daje im zadowolenie - podkreśla Stefan Łyskawa, dyrektor hospicjum. - Zależy nam głównie na osobach, które chcą towarzyszyć chorym i cierpiącym, wspierać je duchowo, czasem pomóc wyprowadzić je na spacer, czy przed budynek. W tej chwili mamy trzy takie osoby, ale są też osoby, które pomagają nam przy pracach w ogrodzie, prowadzą zajęcia z osobami chodzącymi w naszej świetlicy, zwanej Albertówką.
Hospicjum św. Brata Alberta powstało dzięki ofiarności i wielkiemu zaangażowaniu osób prywatnych, firm, samorządów lokalnych, jak również wolontariuszy. Działalność rozpoczęło w lipcu 2015 r. Jego budowa trwała od 2010 roku, a inicjatorem i koordynatorem tego przedsięwzięcia był śp. ks. kan. Zygmunt Czepirski, ówczesny Prezes Koła Żarskiego Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta. Niestety ks. Czepirski , zmarł 16 czerwca 2015 roku, nie doczekawszy otwarcia Hospicjum św. Brata Alberta, któremu oddał całe serce i czas w ostatnich pięciu latach życia. Żaranie pamiętają jego zaangażowanie, ofiarność, uśmiech i energię, którymi mobilizował wszystkich do pracy. Po jego śmierci hospicjum kieruje Stefan Łyskawa, który doprowadził dzieło do szczęśliwego końca .
Zobacz też: Wszczepianie zastawki aortalnej – pierwszy taki zabieg w województwie lubuskim
Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
