Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

TYGODNIK PILSKI - Skazany na dożywocie

Barbara Sadłowska
W czwartek w Sądzie Okręgowym w Poznaniu zapadł niecodzienny wyrok, choć zgodny z życzeniem pilskiej prokuratury. 27-letni Sławomir B. z Cyku, gm. Szydłowo, który w czerwcu ubiegłego roku zamordował w lesie w 58-letnią mieszkankę Dolaszewa dostał dożywocie.

Kiedy mężczyzna usłyszał, ile lat przyjdzie mu spędzić w więzieniu, osunął się na ławę oskarżonych. Potem się, ocknął i walił głową w ławkę... O tyle to jednak była dziwna reakcja, że godzinę wcześniej powiedział.

– Myślę, że zasłużyłem sobie na przywrócenie kary śmierci.
I tak po krótkiej już po trzeciej rozprawie, bo proces trwał krótko, zaczął się w lutym, ogłoszono wyrok:
– Sąd wymierza oskarżonemu karę dożywotniego pozbawienia wolności – ogłosiła sędzia Katarzyna Wolff.

Zbrodnia, którą dokonał Sławomir B. wstrząsnęła całą Piła i okolicą. 58-letnią mieszkanka Dolaszewa Danuta S. dokładnie 16 czerwca wybrała się do pobliskiego lasu na grzyby. Nie poszła daleko, oddaliła się jakieś 300 metrów od domu. Sławomira B. spotkała na leśnej dróżce. Nie znała go. Ten ją minął, po czym zawrócił i bez powodu zaatakował. Przydusił ją przedramieniem i przytrzymał, tak mocno, że udusił. Potem ukrył ciało pod gałęziami i mchem. Spokojnie wrócił do domu. O godzinie 20. mąż Danuty S. zawiadomił policję, że żona nie wróciła. Nocne poszukiwania nic nie dały. Na drugi dzień w las ruszyła rodzina ofiary. Na ciało natknął się syn zamordowanej kobiety... Policjanci szybko wytypowali sprawcę, zastali mordercę w domu, ukrył się w szafie.. .

Dlaczego zabił? Według biegłych dlatego, że oskarżony nie nauczył się w patologicznej rodzinie współżycia z innymi, a wieloletnie picie pogłębiło jego psychodegradację.

– Pewne uczucia są mu obce: miłość, żal, poczucie winy – mówiła obecna w sądzie psychiatra. – Wie, co jest złe, ale to robi. Był karany za usiłowanie gwałtu, ale nie wyciągnął z tego wniosków.

Z kolei psycholog zapytana przez sąd, jak ocenia prawdopodobieństwo, że oskarżony popełni podobny czyn w przyszłości, odpowiedziała: – Takie prawdopodobieństwo jest wysokie. Biegli stwierdzili również, że szanse na resocjalizację Sławomira B. są niewielkie.
Także prokurator w swoim wystąpieniu przypomniał słowa oskarżonego, który żałował „tego pechowego dnia”.

– Dla Danuty S., jej męża, dzieci i wnuków był on tragiczny.
Domagał się dla Sławomira B. dożywocia. I tak się stało. Wyrok jest nieprawomocny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto