Kasper Filut - to nowy mistrz Chodzieży w jedzeniu pączków na czas. Nie miał sobie równych podczas turnieju, zorganizowanego w czwartek 16 lutego przez chodzieską Cukiernię-Piekarnię Piotrowscy.
Zadaniem uczestników było jak najszybsze zjedzenie 5-ciu pączków - bez popijania. Napić się wody wolno było dopiero po skonsumowaniu całej porcji.
Kasper Filut "swoje" 5 pączków zjadł w ciągu zaledwie 2 minut 31 sekund. Zdobywcy drugiego miejsca, Kazimierzowi Krzyckiemu, zajęło to 3 minuty 54 sekundy. Trzecie miejsce zajął natomiast Jan Wysocki z czasem 4 minuty 2 sekundy.Ubiegłorocznego zwycięzcę Krystiana Piankowskiego, który także wziął udział w rywalizacji, od podium dzieliło niewiele, ale ostatecznie musiał zadowolić się 4-tym miejscem.
- Tak się złożyło, że zapomniałem zabrać śniadania do szkoły, a obiadu nie zdążyłem zjeść. Do konkursu przystąpiłem więc z zupełnie pustym żołądkiem - zdradził Kasper Filut.
Przyznał również, że uwielbia słodycze, a pączki bardzo mu smakowały.
- W przyszłym roku chciałbym pobić swój czas. Jak będę trenował? Po prostu będę jadł większe obiady - żartował.
W rywalizacji, która odbyła się w hali chodzieskiego Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych, wzięło udział 13 osób. Wśród uczestników były również dwie panie - Angelika Zaguła i Karolina Patosińska. Obie na listę startową wpisały się w ostatniej chwili. Warto dodać, że Angelika Zaguła startowała także w ubiegłorocznych mistrzostwach - mówiła wówczas, że na zawody zgłosiła się dla zabawy.
Więcej - w kolejnym wydaniu Chodzieżanina.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?