Toaleta w parku Ostrowskiego w Chodzieży jest już dostępna, ale nie każdy o niej wie

Co pewien czas jak bumerang wraca temat publicznych toalet w Chodzieży. Osoby przyjezdne, ale też sami chodzieżanie skarżą się, że są w mieście takie punkty, gdzie brakuje możliwości skorzystania z toalety. Jest wprawdzie szalet na rynku, ale nie jest on czynny przez całą dobę. Jak przekonuje jeden z naszych czytelników, cierpią przez to osoby z problemami urologicznymi, seniorzy i dzieci, w przypadku których potrzeba udania się do toalety bywa niekiedy dość nagła.

- Toaleta na rynku działa tylko w określonych godzinach, poza którymi „człowieku radź sobie sam”. Ta, która kiedyś istniała w Intermarche, została zlikwidowana. Jest jeszcze toaleta na dworcu PKP, ale w centrum próżno szukać na ten temat jakichkolwiek informacji. Z kolei przy nowym parku handlowym toalety nie ma w ogóle, mimo, że mamy XXI wiek i właściciel obiektu powinien o tym pomyśleć - wylicza czytelnik, który poprosił nas, abyśmy wrócili do tematu.

Jak się okazuje, nie wszyscy wiedzą o powstaniu nowej toalety w parku Ostrowskiego. Jest to szalet całodobowy, za korzystanie z którego płaci się za pośrednictwem automatu. Aby otworzyć drzwi, wystarczy wrzucić odliczoną kwotę 1 zł (automat przyjmuje monety 10 gr, 20 gr, 50 gr i 1 zł, ale nie wydaje reszty). W środę jedna z dwóch kabin była jeszcze nieczynna, bo toaleta była w trakcie montażu, ale z drugiej można było już skorzystać.

Jak zapowiada burmistrz Jacek Gursz, na wiosnę obiekt zostanie jeszcze „upiększony”. Urząd pomyśli ponadto o specjalnych tablicach informacyjnych - co w rozmowie z naszą redakcją zasugerował czytelnik. Docelowo w planie jest również zlikwidowanie szaletu na rynku. Na razie nie wyznaczono jednak żadnego konkretnego terminu.

Warto przypomnieć, że budowa toalety w parku Ostrowskiego była zapowiadana już w 2014 roku. Cały teren przeszedł wówczas rewitalizację, w wyniku której park zmienił się nie do poznania. Sam szalet ostatecznie wybudowano jednak dopiero w tym roku. Swego czasu chodziescy radni dyskutowali też o pomyśle budowy toalety „z prawdziwego zdarzenia” na terenie targowiska miejskiego.

"Nie chciałbym być świadkiem, jak ktoś z tego korzysta". Nowe pisuary wywołały konsternację wśród mieszkańców Paryża