Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szpital Powiatowy w Chodzieży może stracić na reformie

ChodzieżNM
Szpital Powiatowy w Chodzieży. Zdrowie Projekt rozporządzenia ministra zdrowia mający sklasyfikować szpitale zakłada spore zmiany. Między innymi w naszej placówce mogą być zamknięte dwa odziały.

Minister Konstanty Radziwiłł zapowiada rewolucję w służbie zdrowia. Jego celem jest uzdrowienie - od lat chorej - sytuacji w tej dziedzinie. Niektóre ze zmian mają dotyczyć Szpital Powiatowy w Chodzieży i już sama ich zapowiedź wywołuje niepokój. A zmiany są bardzo poważne. Jak mówi dyrektor Krzysztof Szplit, jest to całkowita zmiana wizji funkcjonowania służby zdrowia w Polsce.
W drugiej połowie przyszłego roku, jeśli zapowiadane przez ministra zmiany wejdą w życie, zlikwidowane mogą być dwa oddziały w chodzieskiej placówce: OIOM oraz oddział ortopedyczny.

Projekt zakłada, że będą tylko cztery oddziały
Istnieje projekt rozporządzenia (w sprawie określenia profili charakteryzujących poziomy systemu zabezpieczenia oraz kryteriów kwalifikacji świadczenioda-wców do tych poziomów), w którym określa się kategoryzacje szpitali. Miałoby istnieć 6 kategorii, a szpitale powiatowe, do których zalicza się chodzieski szpital, byłyby umieszczone w pierwszej. Zakłada się zaś, że placówki w tej kategorii będą miały tylko cztery podstawowe oddziały: wewnętrzny, chirurgię ogólną, pediatryczny oraz ginekologiczno-położniczy. W naszym przypadku likwidacji uległyby dwa oddziały Odział Intensywnej Opieki Medycznej oraz Oddział Urazowo-Ortopedyczny.
Inne zmiany zakładają także ,,powrót” ratownictwa medycznego do szpitali.
Dyrektor Krzysztof Szplit wyjaśnia, że według jego wiedzy zmiany te miałyby wejść w życie w drugim półroczu przyszłego roku. Choć jak mówi, jest to dopiero projekt i nie wiadomo jeszcze jaką ostatecznie formę przyjmą te zmiany.
- Ostatnio słyszałem na przykład, że ortopedia całkowicie nie zostanie zlikwidowana w szpitalach powiatowych, ale połączona zostanie z chirurgią - mówi Krzysztof Szplit.
Oczywiście zdaniem dyrektora oba oddziały powinny pozostać, gdyż stanowią o sile placówki i zapewniają bezpieczeństwo pacjentom. - Likwidacja OIOM to cofnięcie szpitalnictwa do średniowiecza - mówi. - Na ten oddział trafiają pacjenci jeśli ich życie jest zagrożone. Tam dzięki nowoczesnej aparaturze i pod okiem fachowców wysokiej klasy, anestezjologów i pielęgniarek anestezjologicznych, dochodzą do siebie. Nie wyobrażam sobie dzisiaj szpitala bez takiego oddziału.
Ortopedzi chodziescy zdaniem dyrektora wykonuje zaś świetną pracę i są cenieni nie tylko w powiecie. Poza tym , jak mówi dyrektor, szpital otworzył nowy duży oddział rehabilitacyjny między innymi po to, aby leczenie ortopedyczne było sprzężone z leczeniem rehabilitacyjnym i przynosiło lepsze efekty.
- Okaże się więc, że nasz szpital choć ma tak dobre warunki nie będzie miał ortopedii, a niektóre szpitale wyżej sklasyfikowane nie posiadające takich warunków wciąż będą miały te oddziały - mówi Krzysztof Szplit.
Jeśli chodzi o zmianę związaną z ratownictwem medycznym, to akurat dyrektor uważa, że byłaby to pozytywna zmiana. Bez problemu znaleźlibyśmy personel, który przecież w Chodzieży wciąż funkcjonuje, karetki szpital również ma, choć być może trzeba byłoby dokupić jedną. Krzysztof Szplit mówi, że dyrekcja szpitala na razie nie reaguje w sprawie rozważanych zmian, gdyż teraz musi się skupić na pierwszym półroczu przyszłego roku.
- NFZ zaproponowało kontrakty na poziomie tego roku, a koszty w ubiegłym roku będą wyższe. Uznaliśmy - dyrektorzy szpitali, że na razie nie podpisujemy kontraktów i czekamy na negocjacje - mówi dyrektor Szplit.

W obronie będą zbierać nawet podpisy

Chodzieską placówką zarządza Starostwo Powiatowe. Starosta Julian Hermaszczuk nie widzi niczego pozytywnego w proponowanych zmianach przez ministra i uważa, że trzeba w tej sprawie reagować natychmiast, już na poziomie projektu. - Za chwilę może być za późno i projekt stanie się rozporządzeniem - dodaje. - 8 grudnia w powiecie gościć będziemy wicewojewodę Marlenę Maląg i wówczas chcemy przedstawić jej ten problem i poprosić o interwencję.
- Zrobimy wszystko, aby nie dopuścić do likwidacji oddziałów - mówi starosta Julian Hermaszczuk. - Likwidacja OIOM-u to igranie z życiem, nie wyobrażam sobie, abyśmy mogli czuć się bezpiecznie w sytuacji, gdy najbliższy OIOM znajdować się będzie w Pile, a następny w Poznaniu. Dodatkowym argumentem za utrzymaniem oddziału, jest to, że co piąty jego pacjent pochodzi ze Szpitala Specjalistycznego, na którym nie ma takiego oddziału. - tłumaczy starosta. - Jeśli zaś chodzi o oddział ortopedyczny to 53 procent pacjentów, którym tam wszczepia się endoprotezy pochodzi z poza powiatu. W tym roku nasi lekarze wykonali dodatkowo 85 zabiegów wszczepienia endoprotez i dzięki temu skrócą czas oczekiwania na ten zabieg z pięciu do trzech lat.
Także część mieszkańców, do których dotarła informacja o zamiarach związanych ze Szpitalem Powiatowym, nie zamierza milczeć. W imieniu pacjentów chodzieskie Stowarzyszenie ,,Bioderko” zamierza zbierać podpisy wśród mieszkańców powiatu w obronie oddziałów szpitalnych.
- Nie wierzę, że zmniejszając liczbę oddziałów zmniejszy się kolejkę oczekiwania na zabieg wymiany endoprotezy - mówi Honorata Pilarczyk, prezes Stowarzyszenia. - A brak OIOM-u spowoduje, że nasze poczucie bezpieczeństwa zostanie osłabione. Czy i jakie ostatecznie minister Radziwiłł wyda rozporządzenie okaże się zapewne wkrótce.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto