Od soboty 23 listopada chodzieska policja poszukiwała kierowcy, który spowodował śmiertelny wypadek w Budzyniu. Na prostym odcinku drogi między Wyszynami a Prosną potrącił pieszego, który w wyniku odniesionych obrażeń zmarł na miejscu.
Czytaj także:
W poniedziałek policjanci zatrzymali sprawcę. Grozi mu nawet 12 lat więzienia.
W wypadku ucierpiał 54-letni mężczyzna, mieszkaniec Budzynia. Policjanci pod nadzorem Prokuratora Rejonowego w Wągrowcu zabezpieczyli materiał dowodowy i przesłuchali świadków. Szybko ustalili, że samochodem, który brał udział w wypadku było zielone BMW i częściowo musi być ono uszkodzone.
Następnego dnia policjanci zaczęli szukać świadków. Zwrócili się do nich poprzez lokalne media, rozgłośnie radiowe, portale internetowe, a nawet za pośrednictwem księży w kościołach w naszym powiecie.
Okazało się, że odzew był spory. Dzięki temu już w poniedziałek przed północą sprawca śmiertelnego wypadku w Budzyniu, 21 - letni mieszkaniec powiatu czarnkowsko - trzcianeckiego, został zatrzymany w policyjnym areszcie. O jego losie zdecyduje teraz Prokuratura i Sąd Rejonowy.
Okazało się, że młody człowiek, który spowodował śmiertelny wypadek w Budzyniu, nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów. Do tej pory nie miał także zatargów z prawem. Teraz za spowodowanie wypadku drogowego i ucieczkę z miejsca zdarzenia grozi my surowa kara wiezienia - nawet 12 lat więzienia.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?