Sanepid w Chodzieży radzi: Co należy zrobić, gdy pogryzie nas pies?

Chociaż w naszym powiecie nie stwierdzono w ostatnim czasie przypadków wystąpienia wścieklizny, to co pewien czas Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Chodzieży otrzymuje zgłoszenia o pokąsaniu mieszkańców przez zwierzęta. W ubiegłym roku takich przypadków było 77, a siedemnaście osób zmuszonych było poddać się obowiązkowym szczepieniom przeciw wściekliźnie.

Wścieklizna to choroba bardzo niebezpieczna dla zdrowia i życia, więc jeśli zachodzi choćby podejrzenie, że mogło dojść do zakażenia, w grę wchodzi specjalna procedura. Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny może (w drodze decyzji administracyjnej) objąć daną osobę nadzorem epidemiologicznym oraz wspomnianymi już szczepieniami.

- Wykonanie tych ostatnich może być niestety kłopotliwe, gdyż wymaga cyklicznych wizyt w poradni chorób zakaźnych. Najbliższe takie poradnie znajdują się w Poznaniu i w Wałczu. Z reguły osoba pokąsana otrzymuje 5 dawek szczepionki. Muszą być one podawane w ściśle określonych odstępach czasowych - tłumaczą Małgorzata Ferfet i Bogusława Wieczorek z chodzieskiego „Sanepidu”.

Takiej sytuacji można uniknąć, gdy poszkodowany wie, kto jest właścicielem zwierzęcia, które go pogryzło. Można wówczas w prosty sposób zweryfikować, czy zwierzę było zaszczepione przeciw wściekliźnie i poddać je obserwacji weterynaryjnej. Osoba, którą pogryzło zwierzę, musi też oczywiście zgłosić się do lekarza.

- Nie wolno lekceważyć nawet najmniejszej rany czy zadrapania. Nigdy nie można mieć pewności, że np. pies sąsiada, który tylko przypadkiem lekko „złapał” nas za łydkę, jest zdrowy - mówią Małgorzata Ferfet i Bogusława Wieczorek.

Zagrożenie stanowią również koty, których szczepienie przeciwko wściekliźnie nie jest w naszym kraju obowiązkowe, a jedynie zalecane.

Jeśli właściciel zwierzęcia nie jest znany, osoba poszkodowana otrzymuje od lekarza udzielającego pomocy skierowanie do poradni chorób zakaźnych, gdzie powinna udać się niezwłocznie. Każdy przypadek pokąsania człowieka przez zwierzę, lekarz ma obowiązek zgłosić „Sanepidowi”. Ten podejmuje dalsze działania. Może m.in. skontaktować się z Powiatowym Lekarzem Weterynarii, który podejmie decyzję o obserwacji zwierzęcia.

***