Podczas poniedziałkowej (30 listopada) sesji Rady Miejskiej w Chodzieży, wrócił temat gospodarki odpadami komunalnymi. Wiceburmistrz Piotr Witkowski poinformował o rozstrzygnięciu przetargu na ich odbiór. Po raz kolejny wygrała go pilska firma Altvater. Była to jedyna spółka, która stanęła do konkursu.
- Od nowego roku będziemy płacić więcej za wywóz śmieci zmieszanych. Cena za tonę wzrośnie z 425 zł do ponad 470 złotych - mówił Piotr Witkowski.
Radni chcieli wiedzieć, czy w związku z tym miasto podniesie stawki za śmieci.
- Nie mamy zamiaru wprowadzać podwyżek, ale trzeba będzie "uszczelnić" system opłat - podkreślił zastępca burmistrza.
Piotr Witkowski mówił również o pomyśle "zamknięcia" gniazd do segregacji, znajdujących się na terenie Chodzieży. Obecnie dostęp do nich ma każdy i zdarza się, że swoje odpady wrzucają tam także firmy.
Radny Piotr Przybyłowski pytał, czym kierował się Urząd Miejski przy ocenianiu oferty firmy wywozowej. Przypomniał, że mieszkańcy mieli wiele uwag i zastrzeżeń odnośnie jakości usług Altvatera oraz że burmistrz Jacek Gursz rozważał nawet nałożenie na firmę kary finansowej.
- Sytuacja rzeczywiście była trudna, zwłaszcza na początku obowiązywania "ustawy śmieciowej". Z czasem jednak zaczęła ulegać poprawie - wyjaśnił w odpowiedzi Piotr Witkowski.
Dodał również, że do nałożenia kary ostatecznie nie doszło. W ramach rekompensaty za wadliwą usługę, Altvater uporządkował jednak miejskie ulice przy pomocy specjalnej zamiatarki.
Na sesji poinformowano także o planach, dotyczących inwestycji przy Szkole Podstawowej nr 1. Urząd Miejski opracowuje właśnie koncepcję przebudowy szkolnego boiska sportowego. Jak mówiono, dotychczasową bieżnię żużlową zastąpić miałby tartan. W dalszych planach jest także zburzenie harcówki i wybudowanie nowego obiektu, w którym mieścić będą się m.in. szatnie dla uczniów.
Przebudowa boiska - jak wstępnie szacuje urząd - będzie kosztować najprawdopodobniej od 0,5 do 1 mln złotych. Chodzieski samorząd chce ubiegać się o dofinansowanie na inwestycję z Ministerstwa Sportu.
Konkurs zostanie rozstrzygnięty w przyszłym roku, w kwietniu, a prace - o ile Chodzież otrzymałaby dofinansowanie - mogłyby ruszyć już latem. Cała pierwsza część inwestycji, jak mówi wiceburmistrz Piotr Witkowski, miałaby szansę zostać sfinalizowana w ciągu półtora roku.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?