Prokuratura Rejonowa w Wągrowcu ustala przyczynę śmierci 87-letniej kobiety.
Przypomnijmy, do zdarzenia doszło ponad tydzień temu. Jadący ze strony Podstolic samochód służący do transportu medycznego (marki Volkswagen), wjeżdżając do Radwanek, zjechał z trasy i uderzył prosto w znajdujący się na ostrym zakręcie dom jednorodzinny. Kierował nim 32-letni mieszkaniec powiatu wągrowieckiego, który jako ratownik medyczny pracuje w wągrowieckiej stacji dializ. Tam na pilne zabiegi, niemal codziennie dowoził mieszkańców naszego powiatu, którzy nie mieli własnego transportu.
Pojazdem przewożona do szpitala była 87-letnia mieszkanka naszego powiatu. Ucierpała w wypadku, aświadkowie zdarzenia opowiadali, że bardzo cierpiała.
Niestety, jak się okazało staruszka zmarła następnego dnia w szpitalu. Jeszcze nie wiadomo, jaka była przyczyna zgonu.
- Odbyła się już sekcja zwłok, która pozwoli wyjaśnić wszelkie wątpliwości związane ze śmiercią kobiety. Nie wiadomo czy wypadek w jakimkolwiek stopniu przyczynił się do tego- mówi rzecznik prasowy KPP w Chodzieży Dariusz Szęfel.
Sprawa trafiła do Prokuratury Rejonowej w Wągrowcu, która ustali także przyczyny i okoliczności samego wypadku.
Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?