Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Proces Stokłosy w Chodzieży. Oskarżony odwołał sędziego

AGK
Henryk Stokłosa skutecznie opóźnia swój proces karny. Tak jak chciał, doprowadził w końcu do odwołania sędziego.

- Tym samym proces będzie musiał ruszyć na nowo, włącznie z ponownym odczytaniem aktu oskarżenia - informuje sędzia Joanna Ciesielska-Borowiec, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Poznaniu.

Teraz będzie wyznaczony kolejny, czyli trzeci już sędzia, który będzie musiał mieć czas na poznanie akt.

Byłemu senatorowi postawiono zarzut pozbawienia wolności trzech byłych pracowników. Wszyscy byli mieszkańcami Tuczna, a sprawa miała miejsce 8 października 1998 roku w Śmiłowie. Pracownicy Farmutilu ukradli miał węglowy. Stokłosa za to zamknął ich w garażu, bił i zmusił do przyznania się do winy - tak wynika z aktu oskarżenia. Następnego dnia wyrzucił z pracy i zawiózł na policję. Cała trójka została skazana za kradzież. Stokłosie zaś za pozbawienie pracowników wolności grozi do 5 lat więzienia. Na razie nie wiadomo jednak, kiedy proces ruszy na nowo.

Proces Henryka Stokłosy: Chciał zmiany sędziego. Sąd odrzucił skargę

Biznesmen początkowo złożył skuteczny wniosek o wyłączenie sędziego Marcina Bratkowskiego, później, gdy sprawą zajął się sędzia Daniel Jurkiewicz, zaczął chorować. Gdy zjawił się w sądzie w połowie grudnia ubiegłego roku, przyniósł wniosek o umorzenie postępowania, ze względu na przedawnienie zarzutów. Sędzia nie uwzględnił wniosku i poprosił prokuratora o odczytanie aktu oskarżenia. To niewiele wniosło do sprawy, bo byłego senatora opuścili adwokaci, ze względu na wcześniej zaplanowane spotkania. Sąd pod ich nieobecność nie mógł przesłuchać trzech wezwanych, bo oskarżony ma prawo do obrony. Przeniesiono proces na inny termin i biznesmen ze Śmiłowa znów się rozchorował. Wówczas sędzia Jurkiewicz ujawnił, na jaką dolegliwość cierpi Stokłosa.

To się nie spodobało oskarżonemu i złożył wniosek o jego wykluczenie. Gdy sąd w Poznaniu odrzucił wniosek Stokłosy, adwokaci złożyli kolejny. Także nieskuteczny. Stokłosa więc w złożył pozew cywilny. Oskarżył sędziego Jurkiewicza o zniesławienie. Sędzia, po otrzymaniu prywatnego aktu oskarżenia nie miał innej możliwości, jak złożyć wniosek o wyłączenie się z prowadzenia tego procesu. Tym razem wniosek został przyjęty.

Proces Henryka Stokłosy w Chodzieży. Gazeta oskarżonego atakuje sędziego, który prowadzi sprawę

Tymczasem ubywa świadków. Z tych trzech poszkodowanych, żyje już tylko jeden. Zygmunt W. kilka lat temu zginął w wypadku samochodowym. Pod koniec stycznia także w wypadku zginął Waldemar Z. Teraz jedynym pokrzywdzonym w tej sprawie jest Roman C.

Zeznawać ma także Krystyna Lemanowicz ze Stowarzyszenia Przeciw Bezradności Społecznej, która upubliczniła tę historię.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Byłeś świadkiem ważnego wydarzenia? Daj nam znać! NAPISZ DO NAS PRZYŚLIJ SMS lub ZADZWOŃ 698 635 635

Dodaj ogłoszenie drobne ZA DARMO

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto