Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po co komu zając? Czyli jak wyglądały dawne tradycje wielkanocne

Agnieszka Kledzik
Gertruda Kanecka ze skansenu w Osieku wie wszystko o pisankach
Gertruda Kanecka ze skansenu w Osieku wie wszystko o pisankach A. Kledzik
Dzisiaj niewiele osób zna zwyczaje wielkanocne, o których można usłyszeć w skansenie w Osieku nad Notecią.

Wielki Piątek, w tradycji ludowej był dniem w którym należało przypominać o męce Chrystusa. Gospodyni na pamiątkę ran chrystusowych wczesnym rankiem najpierw biła męża, a później dzieci.

– Mówiła przy tym formułkę „boże rany od deski do ściany”. Do bicia używano gałązek tarniny oraz agrestu – opowiada Roman Skiba, etnograf z Muzeum w Osieku.

W piątek przygotowywano też pisanki i kraszanki. Jajka i ich kolory miały też znaczenie symboliczne.
– Jajko w kolorze fioletowym oznaczało upartość w dążeniu do celu, niebieskim – zdrowie, brązowym – pamięć, żółtym – stan duchowny, zielonym – bogactwo – opowiada Gertruda Kanecka ze Skansenu w Osieku.

W kulturze chrześcijańskiej jajko zawsze musiało znaleźć się w koszyczku. Święconkę zanosiło się do kościoła na poświęcenie w Wielką Sobotę. Obok jajek była też kiełbasa, szynka, chleb, ciasto, sól i kawałek chrzanu. Później pojawił się też baranek z masła.

– Nieodłącznym symbolem świąt był zając. Zając w pierwszych wiekach chrześcijaństwa symbolizował osoby nawrócone na chrześcijaństwo, bo ludzie zauważyli, że zając zmienia się na wiosnę, zmienia mu się kolor sierści - przypomina etnograf Roman Skiba.

Niedziela Wielkanocna rozpoczynała się od rezurekcji – porannej mszy celebrującej zmartwychwstanie Chrystusa. Dopiero po mszy św. zasiadano do stołu. A na nim nie mogło zabraknąć jaj, kiełbasy, żurku, drożdżowych bab, mazurków, bo śniadanie świąteczne miało symbolizować wielką radość ze Zmartwychwstania Chrystusa. To także nagroda po 40-dniowym poście.

Poniedziałek Wielkanocy, nazywany jest „lanym poniedziałkiem”. Na początku nie było to polewanie wodą - chłopcy bili dziewczęta witkami brzozy lub jałowca. Pod koniec XIX wieku zwyczaj te zanikł i pojawiła się woda. Wstydem zaś było, jeżeli dziewczyna nie została polana.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto