18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piła - Sąd każe przeprosić dyrektora WORD

Ewa Auer
B. Hromiak-Paprzycka
B. Hromiak-Paprzycka
Sąd Okręgowy w Pile nakazał dzisiaj byłej radnej sejmiku Bogumile Hromiak-Paprzyckiej przeprosić dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Pile Zbigniewa Przeworka i sprostować nieprawdziwe informacje, które rozpowszechniała na jego temat.

To pierwszy proces w trybie wyborczym, który odbył się w Pile. B. Hromiak-Paprzycka, ponownie kandydująca do sejmiku z listy SLD, zamierza się od postanowienia sądu odwołać. Ma na to 24 godziny.

Poszło o konferencję, którą B. Hromiak-Paprzycka zwołała 15 października tego roku. Na niej poinformowała dziennikarzy o wszczęciu 2 czerwca przez prokuraturę w Lesznie śledztwa w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa przekroczenia uprawnień przez dyrektora WORD w Pile. Kłopot w tym, że radna użyła sformułowania "prokurator postawił zarzuty" Zbigniewowi Przeworkowi i że prowadzi przeciwko niemu postępowanie.

- Zrobiła ze mnie osobę podejrzaną o jakieś przestępstwa. Tymczasem nikt mnie nie przesłuchiwał, nie postawił żadnych zarzutów, a przeciwko mnie nie toczy się żadna sprawa karana. Prokurator zawsze wszczyna postępowanie w sprawie, jeśli ktoś wniesie taki wniosek. A ja mam wrogów, których zwolniłem. Od trzech lat, odkąd zostałem dyrektorem, nasyłane są na mnie ciągłe kontrole. Dotąd żadna nie skończyła się ani prawnymi, ani finansowymi skutkami - mówił jeszcze przed rozprawą Zbigniew Przeworek.

Przed sądem uzasadniał, że przekazał sprawę do rozpatrzenia w trybie wyborczym, bowiem 15 października toczyła się już kampania wyborcza. Z kolei film z konferencji Bogumiły Hromiak-Paprzyckiej jeszcze długo można było zobaczyć na pilskim portalu dzienniknowy.pl oraz w telewizji Asta, gdzie był wielokrotnie powtarzany. Dlatego w tych mediach sąd nakazał umieszczenie sprostowania i przeprosin.

Radna przekonywała sąd, że zwołała konferencję, by poinformować media, że w pilskim WORD nie dzieje się dobrze, o czym jej zdaniem świadczą wyniki kontroli NIK, która wypunktowała uchybienia. A nieścisłego sformułowania użyła, bo z zawodu nie jest prawnikiem, a leśnikiem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto