Parkowanie w Chodzieży. Soboty znów będą darmowe

To już pewne: od września parkowanie w Chodzieży w sobotę znów stanie się darmowe! Uchwała w tej sprawie zapadła na poniedziałkowej (11 lipca) sesji rady miejskiej. Jak mówi burmistrz Chodzieży Jacek Gursz, jej wprowadzenie jest konieczne, bo wymaga tego aktualny stan prawny. Z kolei przedstawiciele Stowarzyszenia Inicjatyw Społecznych „Ziemia Chodzie-ska”, którzy walczyli o zniesienie opłat, zapowiadają, że nie składają jeszcze broni bo mają wiele innych pomysłów dotyczących zmian w płatnej strefie.

Pod lupą prokuratury

Spór o opłaty to konsekwencja kwietniowego wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego, który dotyczył strefy parkowania w Augustowie. NSA uznał, że tamtejsze władze nie mogą kazać kierowcom płacić za postój w soboty, bo jest to nielegalne. Krótko potem prokuratury okręgowe w całym kraju zaczęły przyglądać się funkcjonowaniu płatnych parkingów także w innych miastach. Skargę na zapisy uchwały o parkowaniu otrzymał także Urząd Miejski w Chodzieży.

Jednocześnie o zniesienie opłat walczyło Stowarzyszenie „Ziemia Chodzieska”. Przeciwne zmianie były z kolei Cech Rzemiosł Różnych i Chodzieski Klub Gospodarczy.

- Dzisiejsza decyzja nie jest odpowiedzią na żadne akcje czy petycje, ani tym bardziej naprawianiem błędów. Bo błędu nie było: opłatę wprowadziliśmy po konsultacjach i na życzenie mie-szkańców. W międzyczasie zmieniła się jednak interpretacja przepisów - tłumaczył na poniedziałkowej sesji burmistrz Jacek Gursz.

Mimo to podczas głosowania nie obyło się bez zgrzytów. „Za” zmianą opowiedziała się tylko jedna osoba, a pozostałych dziewięcioro obecnych na sesji radnych wstrzymało się od głosu.

- Nie chcę dyskutować nad zasadnością uchwały, tylko nad sensem podejmowania jej teraz i w takim kształcie. Pomijamy inne istotne kwestie, które były wielokrotnie poruszane i dyskutowane na komisjach - ubolewała radna Beata Chmielewska.

- Wychodzimy naprzeciw uwarunkowaniom prawnym, ale nie oznacza to, że dyskusja na temat strefy parkowania jest już zakończona. Do tematu wrócimy we wrześniu - zapewnił burmistrz Jacek Gursz. Jak dodał, dalsze rozmowy mają dotyczyć m.in. przebiegu granic płatnej strefy oraz sposobu pobierania opłat „karnych” za złamanie jej regulaminu. Kierowcom nie podoba się bowiem na przykład to, że „mandat” za przekroczenie czasu postoju jest wyższy, jeśli zostaje uiszczony przez internet, niż wtedy, gdy parkujący opłaci go gotówką - w biurze.

Darmowe 15 minut

Z walki o zmiany w miejskiej strefie postojowej nie rezygnuje również Stowarzyszenie „Ziemia Chodzieska”. Jak mówi jego prezes Tadeusz Wojtkowiak, członkowie stowarzyszenia nie zakończyli jeszcze zbierania podpisów pod petycją do burmistrza i rady miejskiej.

- Uchwała zapadła, bo nie było innego wyjścia. Cieszy nas to, ale są też inne kwestie, które wymagają naszym zdaniem poprawy - mówi Tadeusz Wojtkowiak.

Jedną z nich miałoby być wprowadzenie darmowych pierwszych 15 min. postoju. Według Tadeusza Wojtkowiaka takie rozwiązanie miałoby korzystny wpływ na rotację na parkingach.

- Parkomaty trzeba byłoby ustawić w taki sposób, żeby drukowały darmowy bilet „zerowy”. To dałoby kontrolerom możliwość weryfikowania ewentualnych nadużyć - argumentuje prezes Wojtkowiak.