18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sacz: nauczyciel molestował uczennice podstawówki?

Paweł Szeliga
fot. archiwum polskapresse
Do końca roku szkolnego na urlopie dla poratowania zdrowia będzie przebywał nauczyciel jednej z nowosądeckich podstawówek. Kariera lubianego przez uczniów pedagoga załamała się, gdy jego koleżanka z pracy zasugerowała dyrekcji, iż mógł się dopuścić molestowania uczennicy. Grozi za to do 12 lat więzienia.

Do zdarzenia miało dojść blisko 10 lat temu w niejasnych okolicznościach. W czerwcu tego roku nauczycielka wspomniała, że widziała, jak mężczyzna dotknął w ramię dziewczynę. Inną miał dotknąć w pierś. W tej sytuacji dyrektorka szkoły złożyła w prokuraturze doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez nauczyciela. Powiadomiła też Wydział Edukacji Urzędu Miasta w Nowym Sączu. Sam nauczyciel poszedł na roczny urlop dla poratowania zdrowia.

- Najważniejsze, że do czasu wyjaśnienia sprawy nie pracuje z dziećmi - zauważa Stanisław Szudek, szef sądeckiej delegatury Małopolskiego Kuratorium Oświaty. Dodaje, że gdy tylko dyrekcja szkoły powiadomi o sprawie kuratorium, sprawa trafi do rzecznika dyscyplinarnego dla nauczycieli. Nie będzie jednak rozpatrywana do czasu zakończenia śledztwa.

Waldemar Kriger, zastępca prokuratora rejonowego w Nowym Sączu wątpi, żeby przyniosło ono spektakularne efekty. Od lipca przesłuchano nauczycieli, uczniów i ich rodziców. W oparciu o te zeznania trudno rzucić choćby cień podejrzenia na nauczyciela. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że uczniowie w samych superlatywach wyrażali się o nim.

- Zebrane dotąd dowody nie potwierdzają, żeby mężczyzna dopuścił się molestowania uczennic - zaznacza prokurator Kriger.

Tymczasem nauczycielka, która po latach nieoczekiwanie przypomniała sobie o podejrzanym zachowaniu kolegi, nie umiała podać szczegółów istotnych dla śledztwa.

Samego nauczyciela dotychczas nie przesłuchano. Kiedy skontaktowaliśmy się z nim, stanowczo odmówił komentowania zamieszania wokół swojej osoby.

Od komentarzy wzbrania się również dyrektorka szkoły. Sprawa była dla niej takim samym zaskoczeniem, jak dla nauczyciela. Zwłaszcza, że koleżanka, która na niego doniosła, miała z nim ponoć dobre relacje.

- Powiadomiłam prokuraturę, bo taki mam obowiązek - ucina rozmowę dyrektorka. - Teraz mogę jedynie czekać na efekty śledztwa. Dopełniając obowiązków, wkrótce oficjalnie powiadomi też o sprawie kuratorium oświaty.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto